Remis po koszmarnych błędach
Dzisiaj (24.07) na stadionie przy ulicy Okrzei w Drawsku Pomorskim odbył się mecz sparingowy pomiędzy Drawą Drawsko, a Pomorzem Potęgowo. Drawa zagrała lekko okrojonym składem, zabrakło Piotra Kibitlewskiego, Grzegorza Muzyki, Roberta Piłata i Szymona Nachima. Na boisku ujrzeliśmy natomiast dwóch czarnoskórych zawodników, którzy wciąż przebywają na testach w Drawie.
Przez większą część spotkania lepiej radzili sobie goście z Potęgowa i choć bramki, które zdobywali były raczej wynikiem fatalnej postawy bramkarza Drawy (juniora), to jednak goście rzeczywiście mieli pomysł na grę. Najpierw prowadzili 2-0, potem gola kontaktowego dla Drawy zdobył czarnoskóry napastnik. Kilka chwil później było już 1-3 i taki wynik utrzymał się do przerwy.
Po przerwie to dalej goście stwarzali groźniejsze sytuacje, aczkolwiek powoli dawało o sobie znać zmęczenie, co z kolei pozwoliło rozwinąć żagle Drawie. I tak najpierw na 2-3 strzelił Wojciech Witoń, potem wyrównał Damian Korczyński i wynik wciąż był sprawą otwartą. Na kilkanaście minut przed końcem fatalny błąd popełnił golkiper Drawy, który niefortunnie wybijał piłkę, tak, że ta odbiła się od zawodnika rywali i wpadła do bramki gospodarzy. Było więc 3-4. Jeszcze przed końcem meczu na rajd prawą stroną zdecydował się Damian Korczyński, wpadł w pole karne i wyrównał stan meczu. Wynik zmianie już nie uległ.
relacjďż˝ dodaďż˝: Draweczka |
|