Dziki wygrywają na początek przygotowań
Powracający na boisko po prawie miesięcznej przerwie piłkarze Sławy Sławęcin na początek przygotowań do nowego sezonu rozegrali spotkanie kontrolne z Koroną Raduń. Wygrali 5:3 (3:1) przez większość meczu grając w dziesięciu. Trzy bramki w ciągu pół godziny zdobył Radosław Szopiński (na zdjęciu).
W drużynie ze Sławęcina zabrakło Jakuba Kuleszy, który przeszedł do Klonu Krzęcin. Nieobecnie byli powracający po kontuzjach Hłasko i Harężlak oraz niepewni swojej przyszłości w klubie Pażontka i Sowa, a także Fieweger i Sieńkowski. Jedyną nową twarzą w zespole był Radosław Kucharczyk z Klonu Krzęcin. Skład Sławy: Wietrzycki - Makarewicz, Sztela, Nykiel, Widuliński - Lisiński, Markiewicz, Mastalerz, Kucharczyk - Szopiński, (56' Szymański).
Spotkanie piorunująco rozpoczął Radosław Szopiński. Już w 2 minucie wykorzystał sytuację sam na sam otwierając wynik spotkania, a sześć minut później po centrze Kucharczyka podwyższył głową na 2:0. Korona odpowiedziała piękną bramką z woleja w 23 minucie, a 10 minut później ponowie do siatki głową trafia Szopiński i ponowie dośrodkowuje z rogu Kucharczyk. W końcówce pierwszej połowy bliscy strzelenia bramki byli jeszcze Lisiński - który trafił w poprzeczkę - i Mastalerz. Swoją szansę miała także Korona, ale piękną interwencją popisał się Wietrzycki.
Drugą odsłonę lepiej rozpoczęli Radunianie. Atakowali częściej i groźniej, co przyniosło im bramkę kontaktową autorstwa Marcina Kicińskiego. Po tym trafieniu spotkanie nieco 'siadło'. Widać było, że dla obu ekip to dopiero początek przygotowań i sił starczyło na godzinę meczu. Pojedynek ożywiła nieco bramka z 'kolejarza' z 74 minuty Bogusława Szymańskiego. Cztery minuty później strzałem z dystansu Wietrzyckiego zaskoczył Marcin Wels i było 4:3, a wynik końcowy w 89 minucie po indywidualnej akcji ustalił Piotr Markiewicz. relacjďż˝ dodaďż˝: Ozi |
|