Najważniejszy mecz tej rundy?
Już jutro w Gorzowie Wielkopolskim piłkarki Gryfa Szczecin rozegrają jedno z najważniejszych spotkań tej jesieni. W Gorzowie Wielkopolskim podopieczne Mariusza Misiury zagrają z miejscowym Stilonem. Według opinii wielu obserwatorów może to być mecz, który zadecyduje o kolejności zespołów po rundzie jesiennej. - Mecz z Gorzowem jest dla nas prestiżowy i myślę, że przełomowy. - mówi kapitan gryfitek Ania Szymańska. Granatowo - bordowe w ostatnim czasie nie miały szczęścia w pojedynkach ze Stilonem, ubiegłoroczne 'głupie' porażki odcięły im drogę do awansu. - Czas przełamać złą passę, która trwa już dwa sezony. To może być ciężka przeprawa, ale jeśli zagramy na wysokim poziomie, bo potrafimy i wierze w dziewczyny, to myślę, że 3 punkty trafią na nasze konto.
Szczecinianki nie mogą rozpamiętywać niepowodzeń ze Stilonem. - Nie możemy obawiać się tego meczu. My na niego czekałyśmy od ostatniej porażki i przez te 90 minut będziemy robić wszystko, aby zmazać plamę z przeszłości. - zapewnia Szymuś.
Trudno jednoznacznie wskazać faworyta tej konfrontacji. Na pewno w nieco lepszej sytuacji będą gospodynie, za którymi będzie przemawiało własne boisko i właśnie ta lekka przewaga psychiczna w postaci wygranych spotkań w ostatnim czasie. W tej rundzie ani jedna, ani druga drużyna nie przegrała jeszcze spotkania. Gryf ograł Olimpię 4:0 i tydzień temu ekipę z Bydgoszczy 7:0. Natomiast Stilon triumfował stosunkiem 6:0 nad poznaniankami i drużyną z Ostrówka. - Stanowimy kolektyw i wszystkie gramy w jednej drużynie. To oraz konsekwencja w grze i walka do końca powinny być naszym atutem w tym pojedynku. - dodaje Szymańska.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|