Punkt w Trzebiatowie zdobyty
Dąb Dębno zremisował w wyjazdowym spotkaniu z Regą Trzebiatów 1:1. Bramkę na wagę jednego punktu strzelił Jacek Jarecki, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym gospodarzy. Remis w Trzebiatowie należy uznać za sukces zespołu z Dębna.
Blisko 150 kibiców przy przebijającym się słońcu przyszło oglądać zmagania Regi i Dębu w ostatnim ligowym meczu w 2009 roku. Po 90. minutach w miarę dobrej gry oba zespoły podzieliły się punktami. Ale po kolei... Pierwszą groźną okazję do zdobycia gola mieli podopieczni Marka Minkwintza, jednak napastnik gospodarzy nie potrafił wykorzystać sytaucji sam na sam z Jacekim Skrzyńskim. Po chwili szczęścia szukał Jacek Jarecki, ale nieczysto trafił w piłkę, która przeleciała wysoko nad poprzeczką. Do końca pierwszej części spotkania stroną przeważającą była Rega, która w 44 minucie powinna wyjść na prowadzenie - snajper gospodarzy nieczysto trafił w futbolówkę, która zatrzymała się na dębnowskich obrońcach.
Chwilę później doskonałą interwencją popisał się Jacek Skrzyński, który przeciął lot piłki zagrywanej do niepilnowanego piłkarza trzebiatowskiego zespołu.
W drugiej odsłonie meczu co raz śmielej radzili sobie przyjezdni. Okazje do strzelenia kolejnego gola w rozgrywkach miał Roman Majchrzak - strzał 'Romka' z rzutu wolnego pewnie obronił golkiper gospodarzy. W 59 minucie podopieczni Marka Minkwintza przeprowadzili wzorową akcję skończoną strzałem na bramkę Dębu. Dziesięć minut później ładną, dwójkową akcja popisali się Niparko i Dłubisem niestety ten pierwszy został złapany na spalonym. W 71. minucie piłkę tuż przed polem karnym otrzymał Łukasz Kowalski i długo się nie zastanawiając uderzył tuż obok słupka. Niestety dla przyjezdnych, trzy minuty później gospodarze strzelili bramkę, a ogromne zamieszanie w polu karnym Dębu Dębno wykorzystał Leszek Muskała. Na odpowiedź podopiecznych Zenona Burzawy nie trzeba było długo czekać - z lewej strony boiska w pole karne piłkę wrzucił Majchrzak, a tam najprzytomniej zachował się Jacek Jarecki, który wpakował piłkę do bramki. Jeden punkt nie satysfakcjonował gospodarzy, którzy rzucili się do zmasowanych ataków. Wzorowo jednak zagrała dębnowska defensywa, która zatrzymywała niemal każdą akcję Regi. W samej końcówce mogło dojść do niespodzianki - Jacek Jarecki podał do Roberta Dudka, który z siedmiu metrów trafił w bramkarza gospodarzy. Ostatecznie Dąb zremisował z Regą 1:1. Teraz przed podopiecznymi Zenona Burzawy przerwa zimowa.
�r�d�o: dabdebno.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: talcia |
|