To był świetny mecz i wygrana w wielkim stylu - tak krótko można podsumować ostatnie w rundzie je­siennej spotkanie Kaszubii Koście­rzyna. Nasi III ligowcy pokonali u siebie Kotwicę Kołobrzeg 3:2 (0:1). Po meczu trenerowi Kaszubii polały się łzy radości. I nie ma się co dziwić, gdyż po pierwszej połowie nic nie wskazywało nawet na remis.

Kotwica Kołobrzeg to spadkowicz z II ligi więc od razu wiadomo było, że spotkanie dla Kaszubii będzie bardzo trudne. W 37 minucie goście zdobywają pierwszego gola. Na listę strzelców wpisał się Józef Misztal. Nasza drużyna próbowała wyrównać, ale w pierwszej odsłonie nic z tego nie wyszło. Po przerwie Kaszubia pogubiła się. W 59 minucie Filip Kosakowski zdobył drugiego gola dla Kotwicy Kołobrzeg, a kibice z Kościerzyny stracili nadzieję nawet na podział punktów. Na szczęście Kaszubia nie załamała się, a wręcz przeciwnie - z impetem ruszyła po zwycięstwo.

W 75 minucie w polu karnym gości sfaulowany został Piotr Kwietniewski i sędzia podyktował rzut karny. Dawid Banaczek precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w bramce przyjezdnych. Siedem minut później, po świetnej akcji z prawej strony boiska Piotr Kwietniewski wyrównał na 2:2. Losy spotkania rozstrzygnęły się w 85 minucie. Z lewej strony pola karnego gości, sfaulowany został zawodnik z Kościerzyny. Sędzia podyktował rzut wolny. Wrzutkę w pole karne wykorzystał Dawid Klawikowski, który głową umieścił piłkę w bramce Kotwicy. Z wygranej cieszyli się wszyscy, a szkoleniowiec Kaszubii - Paweł Budziwojski nie krył radości i łez wzruszenia. - Myśmy od początku byli zespołem lepszym. Po prostu bramka, którą straciliśmy do szatni była właśnie jedną z takich bramek, które dostajemy u siebie w Kościerzynie. To znaczy mamy przewagę, rywal odda strzał z 16 metra i zdobywa bramkę. Pogubiliśmy się w drugiej połowie, straciliśmy drugą bramkę i niektórzy na stadionie nie wierzyli już w to, że możemy zremisować. Takie mecze w III lidze powinny przyciągać ludzi, a w Kościerzynie przychodzi garstka kibiców. Takie zwycięstwa trzeba cenić, gdyż Kotwica to spadkowicz z II ligi. I mimo wszystko dziękuję dzisiaj chłopakom za rundę - powiedział nam Paweł Budziwojski.

Po rundzie jesiennej Kaszubia Kościerzyna z dorobkiem 23 punktów zajmuje 5 miejsce w tabeli III ligi. Na szczycie Chojniczanka Chojnice, która ma o 10 punktów więcej od naszego zespołu.

�r�d�o: http://koscierzyna.info/