Zwycięstwo i fotel lidera
W dniu dzisiejszym Rega Trzebiatów pokonała w ładnym stylu Gryfa Słupsk 3:1 i dzięki temu wskoczyła na pozycję lidera III ligi.
Mecz był rozgrywany w złych warunkach atmosferycznych, padał deszcz i mocno wiało. Boisko było bardzo grząskie i ciężko się grało obu drużyną. W pierwszej połowie spotkania Rega i Gryf kontrolowali grę. W 7 minucie cezary Przewoźniak wychodził sam na sam z bramkarzem Gryfa i lepszy okazał się ten drugi. 2 minuty potem dobra akcja Gryfa Słupsk, która zakończyła się ładnym strzałem z 16 metrów Pawła Kryszałowicza, ale pięknie obronił Łapczyński. Kilka sekund potem akcja Więcka ze Śliwińskim. więcek zagrał piłkę do 'Śliwy', a ten zdecydował się uderzył z 25 metrów i idealnie trafił obok słupka i Rega wyszła na prowadzenie. W 18 minucie w polu karnym został faulowany Szymon Gibczyński i sędzia główny spotkania wskazał na 11 metr.
Pewnie wykorzystał rzut karny Tomasz Bukowski, który uderzył w górny róg bramki. Minutę później dobra akcja Gibczyńskiego, który uderzył na bramkę trzebiatowian, ale na posterunku stał Jakub Łapczyński. W 23 minucie Rega mogła już wygrywać. Muskała ograł kilku zawodników w środku pola i zdecydował się uderzyć na około 25 metrze, ale piłka poleciała obok bramki Dariusza Piechoty. W 42 minucie spotkania czerwoną kartkę zobaczył Wojciech Polakowski(po dwóch żółtych). Pierwszą kartkę dostał za faul, a drugą za wybicie piłki, gdzie Rega chciała przeprowadzić szybką kontrę.
W drugiej połowie to Rega była lepszym zespołem. Już w 50 minucie spotkania dobre dośrodkowanie z lewej strony boiska przez Więcka, piłka przeleciała wszystkich obrońców i Robert Śliwiński nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce Gryfa. Kilka minut później rzut wolny dla Regi. Piłkę dośrodkowuję Piotr Hernacki i trafiła ona do Śliwińskiego, a ten z 7 metrów strzałem po ziemi pokonał po raz trzeci w tym spotkaniu bramkarza Gryfa. Po tej trzeciej bramce kibice domagali się spalonego, gdzie jeden z kibiców próbował wtargnąć na boisko. W 80 minucie spotkania dobre dośrodkowanie Więcka, futbolówka została wybita przed pole karne, dobił Śliwiński, ale bramkarz nie miał problemów ze złapaniem piłki. 2 minuty potem drugiego gola mogli zdobyć gryfinianie. Dobra akcja Pawła Kryszałowicza, który zagrał piłkę do Stasiaka, ten dośrodkował piłkę w pole karne, gdzie stał zawodnik Gryfa, ale został zablokowany przez Jarmoszewicza dobił Kryszałowicz, ale z linii bramkowej futbolówkę wybił Piotr Hernacki i uratował drużynę Regi przed utratą bramki. Jeszcze w samej końcówce spotkania dobrą akcję przeprowadził Cezary Przewoźniak, ale piłka została zablokowana i została wybita na rzut rożny. Rega zasłużenie wygrała w Słupsku z tamtejszym Gryfem. Prowadziła grę i nie dała się zaskoczyć.
�r�d�o: tksrega.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Morfinek |
|