Kieruzel Show
W szóstej kolejce rozgrywek 'A' klasy grupy pierwszej 'Olimpia' Nowogard podejmowała w Wierzbięcinie 'Iskrę' Golczewo. Na nierównym i bardzo wąskim boisku goście od początku spotkania mieli problemy z rozegraniem piłki. Gospodarze natomiast starali się grać długimi podaniami na wysokiego Kieruzela, który zbijał głową piłki do partnerów z ataku. W pierwszej połowie to jednak goście stworzyli groźniejsze akcje pod bramką 'Olimpii', ale strzały Nowaka i Bekmana z trudem wybronił bramkarz gospodarzy. Najlepszą sytuację goście stworzyli po rzucie rożnym, kiedy to uderzenie głową Dobrowolskiego z 5 metrów zatrzymało się na poprzeczce bramki Nowogardzian. Gospodarze w pierwszej połowie zagrażali bramce Przychodzenia jedynie po stałych fragmentach gry.
Po przerwie uwidoczniło się zmęczenie niektórych zawodników 'Iskry' po meczu pucharowym w środę z 'Błękitnymi' Stargard. Gospodarze mający więcej chęci do gry zaczęli stwarzać coraz więcej sytuacji po stałych fragmentach gry, które zamienili na bramki. Wszystkie cztery bramki zdobył były zawodnik 'Sarmaty' Krzysztof Kieruzel, pomimo krycia indywidualnego radził on sobie doskonale w powietrzu z obrońcami 'Iskry ' i pakował piłkę do bramki bezradnego Przychodzenia. Pierwsza bramka padła po dośrodkowaniu z głębi pola i uderzeniu Kieruzela głową z narożnika 5m,gdzie napastnik wyprzedził wychodzącego bramkarza. Drugą bramkę zawodnik 'Olimpii' zdobył nogą w kontrowersyjnych okolicznościach, prawdopodobnie z pozycji spalonej w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości. Trzecia bramka to piękne uderzenie Kieruzela głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Jeszcze przy wyniku 2-0 Golczewianie mogli zdobyć bramkę kontaktową,ale soczyste uderzenie Nowaka z 18 metrów trafiło w poprzeczkę. Po chwili goście stworzyli kolejną sytuację gdzie zakotłowało się na polu karnym gospodarzy, ale Kowalskiemu i Dobrowolskiemu nie udało się umieścić piłki w bramce 'Olimpii'.
Za to udało się Kieruzelowi po raz kolejny skierować piłkę głową do bramki gości, pozostawionemu bez opieki w polu karnym. W ten właśnie sposób 'Olimpia' dzięki doskonałej skuteczności Kieruzela wysoko pokonała faworyzowaną 'Iskrę' 4-0. Nawet brak 2 podstawowych obrońców w zespole gości i specyficzne boisko(swoją drogą ciekawe kto dopuścił do gry w 'A' klasie plac nie mający nawet 50 metrów szerokości) nie może być usprawiedliwieniem tak słabej postawy szczególnie w grze obronnej. Zawodnikom 'Olimpii' należą się gratulacje za pewne, wysokie zwycięstwo, natomiast goście muszą wyciągnąć wnioski z tej porażki, aby się liczyć w walce o czołowe lokaty w rundzie jesiennej. Już za tydzień zawodnicy 'Iskry' będą mieli okazję zrehabilitować się na własnym obiekcie grając przeciwko 'Błękitnym' Trzygłów. relacjďż˝ dodaďż˝: jozek |
|