Dzisiaj (30.08) na boisku w Sownie rozegrany został mecz pomiędzy miejscową Sowianką, a Iskrą Golczewo. Faworytem znów była drużyna z Golczewa i tym razem pokazali oni od pierwszej minuty, że chcą szybko wyjść na prowadzenie. Gra była ostra i zacięta, lecz agresorami byli gospodarze, którzy faulowali i się kłócili, że nie było faulu.

Jedna z wielu akcji w pierwszej połowie, skończyła się golem dla przyjezdnych. Gola strzelił niezawodny Trepkowski, który szybko ustanowił wynik na 0:1. Każda kolejna akcja kończyła się dobrym wybiciem bramkarza, albo była przechwytywana przez obrońców Sowianki.

W tym meczu można było zobaczyć całkiem inną grę obrońców gości, która była bezbłędnie prowadzona przez Rafała Lipińskiego, który potrafił wybić każdą piłkę daleko zażegnując zagrożenie.

W 26 minucie meczu biegnący do piłki Woźniak, skręca sobie chyba kostkę, gdyż boisko jest bardzo nierówne i o kontuzję nie trudno. Za Woźniaka wszedł Pawłowski. Iskra skończyła mecz wygrywając 1:0, choć Trepkowski powinien dorzucić jeszcze dwie bramki, ale nie wykorzystał kolejnych sytuacji.

Pod koniec pierwszej połowy pogoda się bardzo zepsuła i zaczął padać ulewny deszcz, który ustał przed rozpoczęciem 2 polowy.
Drugie 45 minut zaczęło się z dużym zaskoczeniem dla Golczewian, gdyż gospodarze rzucili się do gardeł graczom z Iskry, mieli kilka dogodnych okazji, aby zremisować mecz. Dominacja Sowianki zakończyła się po dobrych zmianach Andrzejewskiego: Mariusz Wawrzyński na Andrzeja Dobrowolskiego, Karnowski na Witkowskiego, Pawlowski na Kowalskiego.

Każdy z nich wniósł dużo do drużyny, lecz najwięcej wniósł Kowalski, który chciał pokazać, że powinien grać w pierwszym składzie. Wiele razy robił rajdy prawą stroną boiska, które prowadziły do wielu okazji strzeleckich swoich partnerów.

Można też przypomnieć, że Taśmiński nie strzelił na pustą bramkę Sowianki. Również drugą żółtą kartką, a w sumie czerwoną dostał gracz gospodarzy z numerem 11. Mecz skończył się skromnym wynikiem 1:0. Juniorzy wygrali 3:1 (0:0) i mają zapewne 1 miejsce w tabeli z stosunkiem bramek 9:1

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne