W ostatnim meczu rundy jesiennej zajmująca 14 pozycje w ligowej tabeli Sława Sławno podejmowała Piasta Drzonowo, który zamyka IV ligową tabele. Po 90 minutach gry to gospodarze świętowali zwycięstwo 2:1, pozwoliło im to przesunąć się w ligowej tabeli o jedno oczko w górę.
Sławianie już od pierwszej minuty groźnie atakowali bramkę strzeżoną przez golkipera gości. Bliscy zdobycia bramki byli Ścisło, Ulatowski oraz Sawicki. W 21 minucie boisko musiał opuścić Daniel Kocur, który ujrzał drugi żółty kartonik za wymuszenie rzutu wolnego. Pierwsza połowa nie przynisła niestety bramek.

Druga połowa to podobny obraz gry. Kibice na bramkę musieli czekać do 52 minuty, wtedy to Sawicki dogrywał piłkę wzdłuż bramki wprost do nadbiegającego Ścisło, który nie miał problemów z umieszczeniem piłki w bramce. Goście mimo, że grali w dziesiątkę raz po raz groźnie kontratakowali. W 80 minucie ku zdziwieniu miejscowych kibiców bramkę wyrównującą głową zdobył Janasik. Radość gości nie trwała zbyt długo w 83 minucie Sława przeprowadziła kopię z pierwszej akcji. Tym razem piłkę dogrywał Ścisło, a Sawicki zdobył bramkę na wagę 3 punktów. Gospodarze poszli za ciosem i mogli zdobyć kolejne bramki jednak Jacek Malinowski, a także Ścisło przegrali pojedynek sam na sam z Jadaczykiem.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / Głos Koszaliński