Sarmata z 3 punktami
Mimo silnego wiatru i przenikliwego zimna dość liczna grupa kibiców przybyła w sobotnie popołudnie na doberski stadion, aby obejrzeć kolejny, czwartoligowy występ Sarmaty. Przeciwnikiem piłkarzy z Dobrej tym razem był renomowany zespół Sokoła Pyrzyce. W tym sezonie stało się już niemal tradycją, że w każdym meczu brakuje z różnych powodów w jedenastce wyjściowej Sarmaty zawodników, którzy jeszcze wiosną odgrywali w niej wiodące role. O ile Piotr Grochulski i Wojciech Kliś prawdopodobnie będą już do dyspozycji trenera od następnego meczu [W. Kliś zagrał pół godziny w meczu z Sokołem, strzelił nawet bramkę ale sędzia dopatrzył się spalonego], o tyle martwić może kontuzja Wojciecha Bonifrowskiego, która praktycznie wyklucza z gry, tego dobrego zawodnika przez najbliższe tygodnie.
Pierwsze groźniejsze akcje sobotniego meczu przeprowadził Sarmata, w 7' najpierw E. Kamiński silnym strzałem z 16 m przestrzelił minimalnie nad poprzeczką a w chwilę później D. Padziński z podobnej odległości trafił w bramkarza Sokoła. Jednak już w 2 minuty później, to goście cieszyli się z prowadzenia, Ireneusz Dubik wbiegł z piłką pomiędzy dwóch obrońców Sarmaty i po ich minięciu znalazł się 'sam na sam' z bramkarzem Sarmaty M. Kamińskim i mimo jego interwencji skierował piłkę do bramki. Radość w ekipie Sokoła trwała tylko 2 minuty, gdyż Damian Padziński mocnym strzałem z 16 m [piłka odbiła się od wewnętrznej części słupka i wpadła do bramki] uzyskał wyrównanie. W 36' kolejna dobra akcja Sarmaty i ponownie Damian Padziński tym razem silnym strzałem w 'okienko' bramki Sokoła uzyskuje dla Sarmaty prowadzenie.
I chociaż w II połowie ambitnie grający piłkarze Sokoła osiągnęli nieznaczną przewagę w polu, to jednak piłkarze Sarmaty stwarzali klarowniejsze sytuacje do strzelenia bramek. Oprócz bramki Damiana Dzierbickiego ustalającej wynik meczu na 3:1 dla Sarmaty, godnym odnotowania był piękny strzał Łukasza Olechnowicza w 63' meczu, jednak piłka trafiła tylko w słupek i nie wpadła do bramki. Warto odnotować fakt, że cały mecz przebiegał w miłej, sportowej atmosferze na którą złożyła się, godna podkreślenia postawa, wszystkich uczestników sobotniego widowiska. Oby więcej meczów w takiej atmosferze. relacjďż˝ dodaďż˝: estan52 |
|