Remis w Sławnie
Sława Sławno zdobyła swoje pierwsze ligowe punkty w tym sezonie remisując u siebie 1:1 z drużyną Stali Szczecin . Mecz mógł się podobać kibicom od pierwszych sekund, gdyż gospodarze mimo mało doświadczonego Składu grali jak równy z równym ze Stalą.
Pierwsze minuty to dużo walki w środku pola z lekką przewagą kilka groźnych podać i Stal musiała trochę cofnąć się do obrony. Około 30 minuty spotkania szybką akcję przeprowadza Sława po wymianie piłki i długim przeżucie na druga stronę boiska piłkę na klatkę piersiową przyjmuje Malinowski i będą sam na sam z bramkarzem rywali nie myli się, strzela w lewy góry róg bramki. Nie dowierzanie w Sławnie. Skazywana na spadek w tym sezonem Sława prowadzi z bądź co bądź solidną drużyną Stali.
Stal nie pozostawała dłużna i starała się jak najszybciej wyrównać. Jednak ta sztuka im się nie udała w pierwszej połowie gdyż blok defensywny Sławy wyglądał bardzo solidnie a główne skrzypce na środku obrony grali Ulatowski z Ryfą.
Drugie 45 minut zaczyna się od następnych ataków przyjezdnych, które jednak nic drużynie nie dają. Sława w tym momencie zaczęła grać to co kocha najbardziej, czyli kontry mając w ataku Sawickiego i biegającego po lewej flance Piotrka Ścisło ta sztuka mogła przynieść efekt. Właśnie wyżej wymieniona dwójka jak i P. Malinowski siali najwięcej zamętu w szeregach rywali. Niestety dla gospodarzy mimo dobrze ułożonej gry w obronie Sława nie uchybiła się od jednego błędu. Ryfa chciał strącić piłkę głową do bramkarza lecz ten zrobił nie potrzebnie krok do przodu i próbując ją łapać wrzucił ją sobie sam do bramki. Końcówka to już ataki tak z jednej jak i drugiej strony. Ok 80 minuty meczu boisko powinien opuścić jeden z obrońców Stali, który to faulował wychodzącego sam na sam z bramkarzem Sawickiego. Mecz skończył się wynikiem 1:1 i gra jaka zaprezentowała Sława może napawać optymizmem przed następnymi spotkaniami.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: michal88sla |
|