Twierdza Czaplinek obroniona
W dzisiejsze popołudnie w Czaplinku zespół miejscowego Lecha podejmował sianowską Victorię. Zgodnie z oczekiwaniami gospodarze zainkasowali 3 punkty, lecz w ogromnych męczarniach. Już w drugiej minucie gry T.Tomczak marnuje 100% okazję do zdobycia bramki. Z dwóch metrów stojąc przed pustą bramką posyła piłkę nad poprzeczkę. Następnie M. Resiak uderza groźnie z rzutu wolnego, a piłka minimalnie przechodzi obok zdezorientowanego bramkarza gości. Goście w tym czasie próbowali organizować kontrataki, lecz kończyły się one na bloku defensywy gospodarzy.
W 16 minucie daleki strzał oddaje T.Tomczak, bramkarz Victorii odbija piłkę przed siebie, dopada do niej D.Suska uderza w słupek, ta odbija się wracając ponownie do napastnika Lecha, który już pakuje futbolówkę do siatki. Po tej bramce kilka niegroźnych kontrataków wyprowadziła Sianowska drużyna, w której prym wiódł G.Duda dogrywając piłki do Berkowskiego, który nie mógł sobie poradzić z kryjącym go T.Rybą. W 30 minucie D.Suska strzela ponownie bramkę, lecz z niewiadomych przyczyn sędzia główny nie uznaje gola (odgwizdany rzut wolny-pomaganie ręką, której nikt nie widział, nawet sianowscy piłkarze byli zdziwieni zaistniałą sytuacją…, nie mówiąc o asystencie głównego). W 35 minucie w pole karne wbiega M.Tomczak mając przed sobą bramkarza wdaje się w dryblingi z obrońcami, na skutek czego traci piłkę. W 40 minucie bomba na bramkę Sianowian w wykonaniu T.Tomczaka, bramkarz gości odbija piłkę przed siebie dopada do niej D.Suska i uderza obok słupka. 44 minuta niepotrzebny faul w okolicach 20 metra od bramki Lecha. Rzut wolny wykonuje Berkowski, uderzając piłkę przy słupku, co sprawiło sporo trudności bramkarzowi Lecha odbijając ja na rzut rożny. Tak kończy się I połowa meczu. Spora przewaga gospodarzy w sytuacjach do zdobycia bramki. Po przerwie przez około 10 minut gra toczy się przeważnie w środku pola. Około 57 minuty gry T.Tomczak dostaje prostopadłą piłkę z środka pola mija bramkarza i posyła piłkę …obok słupka. 65 minuta lewą stroną urywa się M.Resiak mija trzech obrońców Victorii podaje do stojącego 8 metrów od bramki B.Woźniaka, ten zamiast uderzać na bramkę wdaje się w drybling. Dwie minuty później M.Resiak wykonuje rzut wolny z 25 metrów i piłka ociera słupek wychodząc za bramkę. Następnie kilka groźnych sytuacji przeprowadził drużyna gości, lecz kończyło się to zazwyczaj na nieudanych próbach zdobycia gola. W 80 minucie B.Woźniak stojąc z piłka w polu karnym zostaje wycięty równo z trawą przez obrońcę Victorii, na co sędzia rozkłada ręce - ewidentne wapno. Po chwili T.Tomczak mija w swoim stylu trzech obrońców gości, następnie bramkarza i uderza piłką w słupek, po czym wychodzi ona poza boisko. W 91 minucie faulowany jest w polu karnym napastnik gospodarzy. Sędzia główny wskazuje na 11 metr. Do piłki podchodzi wyborny strzelec czaplineckiej drużyny D.Suska i ustala wynik meczu.
Lech odnosi trzecie zwycięstwo z rzędu, lecz trener oraz kibice czaplineccy woleliby, żeby zwycięstwa w tych meczach były bardziej przekonujące, czego za przykład nie można brać dzisiejszego meczu. relacjďż˝ dodaďż˝: KKSKolejorz |
|