Piotr Mandrysz, trener Pogoni Szczecin:
- Mecz toczył się w trudnych warunkach najpierw po ulewie było bardzo duszno, potem zaczął padać rzęsisty deszcz. To na pewno nam nie ułatwiało gry. Nie było takiej płynności jaką chcielibyśmy oglądać ale cieszę się z tego, że chłopcy pokazali serce do grania i zaangażowanie. Przeprowadzili parę ładnych akcji, przy których zabrakło tylko wykończenia. Na temat nowych testowanych zawodników mam swoje przemyślenia, ale wypowiadanie jakiś opinii na gorąco nie ma sensu. Wiadomo, że każdy z nich dotarł do Szczecina w późnych godzinach wieczornych co na pewno wpłynęło na ich samopoczucie. Warto też zaznaczyć, że nie odbyli jeszcze żadnego treningu z resztą drużyny. To ma duży wpływ na komunikacje i zrozumienie się z pozostałymi zawodnikami na boisku. Do tego fakt, że eksperymentuje w składzie. Temu mają służyć sparingi. Myślę, że przez to nie mogli się pokazać z takiej strony z jakiej ich znam.

Adam Topolski, trener GKP Gorzów Wielkopolski:
- Sparing bardzo dobry moim zdaniem. Jak nasz pierwszy sparing myślę, że wypadliśmy nieźle. Chciałem przetestować dzisiaj cały zespół. W pierwszej połowie wynik 1:1, w drugiej przypadkowo stracona bramka. Mam już w sumie pełny obraz piłkarzy, którzy zostaną w mojej drużynie i którzy aspirują do gry w pierwszym zespole. Tak jak powiedziałem, był to udany sparing zarówno dla jednej jak i dla drugiej strony.

�r�d�o: http://pogonszczecin.info/Pomeczowe_wypowiedzi_trenerow-ab722-72