Juniorzy Pogoni na remis
Juniorzy starsi Pogoni Szczecin zremisowali w pierwszym meczu barażowym z Hutnikiem Kraków 1:1.
Początek meczu nie był dobry dla podopiecznych Piotra Rabego. Portowcy grali nerwowo, co niestety przyczyniło się do szybko straconej bramki. Nieporozumienie Jacka Malanowskiego z Patrykiem Kurantem wykorzystał najlepszy strzelec rywala Łukasz Cichy, który pewnie umieścił piłkę ' w sieci'. Przez kolejne minuty pierwszej odsłony tego spotkania można było odnieść wrażenie, że to goście są stroną dominującą. Duma Pomorza tworzyła nieliczne akcje, które nie znalazły jednak drogi do bramki nowohucian. Nadzieję na dobry wynik w tym meczu przywrócił kibicom Marcin Juszczak, który wykorzystał podanie od Marcina Momota i doprowadził do remisu. W ostatniej akcji pierwszej połowy bezpośrednio z rzutu rożnego Krystiana Stępniowskiego próbował zaskoczyć Momot, ale futbolówka po jego strzale trafiła tylko w boczną siatkę bramki.
Na przerwę obie ekipy schodziło przy rezultacie 1:1, który tak naprawdę nie zadowalał żadnej ze stron. Zarówno Pogoń jak i Hutnik zainteresowane były zwycięstwem. W drugich 45 minutach zobaczyliśmy zupełnie inaczej grający zespół granatowo-bordowych, choć pierwszą groźną akcje po przerwie stworzyli sobie goście. Zawodnik Hutnika wyszedł sam na sam z Jackiem Malanowskim jednak tym razem lepszy okazał się popularny 'Malan'. Kolejne minuty to dominacja Portowców, którzy za wszelką cenę chcieli zdobyć drugą bramkę. Kilka świetnych sytuacji na podwyższenie wyniku miał Mikołaj Lebedyński, który pokazał dziś, że można na niego liczyć. Niestety ani strzał z 76 minuty ani ten z 88 nie znalazły miejsca w bramce gospodarzy, choć był blisko celu. Mimo, że 'Miki' zagrał dobre zawody to widać u niego przerwę w grze spowodowaną urlopem pierwszego zespołu.
W końcówce bardzo dobrą sytuację miał także Bartosz Flis, który Stępniewskiego próbował pokonać strzałem w długi róg. Uderzenie Bartka także nie przyniosło drugiej bramki dla Pogoni, gdyż piłka jak na złość przeleciała minimalnie obok słupka gości. Remis w tym spotkaniu raczej nie jest sprawiedliwy. Podopieczni Piotra Rabego mieli więcej sytuacji, lecz… zawiodła ich dzisiaj skuteczność. Rezultat, jaki padł w pierwszym meczu barażowym pozostawia niedosyt, a awans do kolejnej rundy niestety oddalił się. Nikt nie mówi jednak, że furtka do kolejnej fazy jest dla granatowo-bordowych zamknięta, ale remis w Szczecinie nie stawia naszej drużyny w komfortowej sytuacji przed środowym rewanżem. Oczywiście, że jest niedosyt. Remis na własnym boisku nas nie satysfakcjonuje gdyż zawsze gramy o najwyższe cele i o zwycięstwo - mówił 'Pasza' - Jeszcze wszystko przed nami. W środę mecz w Krakowie, na który pojedziemy z nastawieniem na walkę o awans. Ten remis dodatkowo wzbudził w nas chęć odegrania się na Hutniku za dzisiejszy mecz, ponieważ mogliśmy to spotkanie wygrać - zakończył. Bramki: 0:1 - Łukasz Cichy(5 minuta) 1:1 - Marcin Juszczak(31 minuta) Wyjściowe składy: Pogoń Szczecin: Malanowski - Kurant, Gluza, Wojtalak, Pawlaczek - Żurakowski, Paszkowski, Pietrzak, Momot - Juszczak, Lebedyński Hutnik Kraków: Stępniewski - Komenda, Ciepły, Ostrowski, Nosek, Kubera, Siwek, Nawrot, Białkowski, Cichy, Dudziński
�r�d�o: pogonszczecin.info
relacjďż˝ dodaďż˝: krab |
|