ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
Bengoro
Remis w przedłużonym czasie gry
Z mieszanymi uczuciami wracaliśmy do Wałcza po meczu z Drink Teamem. Remis na wyjeździe z groźnym, szczególnie na własnym boisku zespołem szczecińskim powinien cieszyć, ale gdy zwycięstwo traci się w ostatniej sekundzie przedłużonego czasu gry to można i trzeba sobie pluć w brodę. Tym bardziej, że wcześniej nie wykorzystaliśmy kilku okazji na podwyższenie rezultatu. Martwi strata punktów, cieszy styl gry i atmosfera w drużynie.
Wyjeżdżając na mecz do Szczecina zdawaliśmy sobie sprawę z wagi tego spotkania. Zarówno my jak i gospodarze nie byliśmy pewni utrzymania w lidze więc porażka w tym meczy mogłaby mieć kolosalne znaczenie dla układu tabeli i... spekulacji przed ostatnimi dwoma kolejkami. Mimo że w Lasku Arkońskim zdobyliśmy jeden punkt (niektórzy mogą uznać, że raczej straciliśmy dwa) to jeszcze na sto procent utrzymania sobie nie zapewniliśmy. Na szczęście inne zespoły walczące o byt potraciły punkty i drugi spadkowicz wyłoni się prawdopodobnie z trójki zespołów: Gryf Słupsk, Ina Ińsko i Unia Białogard.
Pierwsze 45 minut było wyrównane, z lekkim wskazaniem na nas. Mecz w Lasku Arkońskim rozpoczął się dla nas rewelacyjnie. Już w 7 min Mario Muszka wykorzystał błąd obrony gospodarzy i ładnym strzałem z narożnika pola karnego pokonał szczecińskiego bramkarza. Piłkarze Drink Teamu zaskoczeni takim obrotem sprawy długo nie mogli się pozbierać a ich wzajemne pretensje i nerwowość pod wałecką bramką pozwoliły nam nie tylko na utrzymanie prowadzenia, ale nawet na podwyższenie rezulatatu. W 30 minucie Darek ,Zyga' Pisała popisał się kilkudziesięciometrowym podaniem do Waldiego Gosławskiego a ten ze stoickim spokojem przelobował bramkarza gospodarzy. Szczecinianie najlepszą okazję na zdobycie gola mieli pięć minut wcześniej, kiedy to sędzia ,,nie zauważył' ewidentego spalonego jednego z napastników gospodarzy a odbitą przez naszego bramkarza piłkę z linii bramkowej wybił Wiesiek Powalisz.

Druga połowa rozpoczęła się od huraganowych ataków gospodarzy, ale do 60 minuty udawało nam się zachować czyste konto. Kwadrans po przerwie po ładnej zespołowej akcji jeden ze szczecinian trafił w słupek a odbitą futbolówkę inny z piłkarzy gospodarzy mocnym strzałem z 20 metrów skierował do naszej bramki. Oldboje DrinkTeamu jeszcze bardziej przycisneli i co chwilę robiło się gorąco pod naszą bramką. Na nasze szczęście grali zbyt indywidualnie, nie zauważając lepiej ustawionych kolegów. W kilku przypadkach wspaniale spisał się nasz bramkarz a raz uratowała nas poprzeczka. Mimo że miejscowi oldboje mocno przeważali to my mieliśmy też okazje na podwyższenie rezultatu i odebranie gospodarzom chęci do dalszej gry. W 75 minucie Mario Muszka z 30 metrów wykonywał rzut wolny, golkiper szczecinian wypluł piłkę ale Sławek Jabłoński przestrzelił z sześciu metrów. Jeszcze lepsżą szansę zmarnował Romek Żerebiło, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem chybił minimalnie. Stare piłkarskie porzekadło mówi, że nie wykorzystane sytuacje mszczą się, co potwierdziło się po raz kolejny. Przedłużony czas gry, niepotrzebne z naszej strony wybicie na rzut rożny, strzał szczecinianina w poprzeczkę ale piłka pozostaje w naszym polu karnym. Kolejne dośrodkowaniem i  wreszcie celna główka innego miejscowego oldboja daje radość gospodarzom a nam wściekłość i żal. Jeszcze tylko piłka na środek boiska i gwizdek końcowy. Obiektywnie trzeba przyznać, że w gronie szczecinian jest kilku niezłych grajków więc i ten pechowy remis ma swoje znaczenie.

Zgadzam się z opinią gospodarzy wygłoszoną przy kiełbasce po meczu: mecz mogli wygrać zarówno szczecinanie jak i goście. Remis chyba nie krzywdzi żadnej ze stron. Trzeba też napisać, że spotkanie mimo stawki toczono w sportowej atmosferze i na pewno z przyjemnością przyjedziemy w przyszłym roku do kolegów z Drink Teamu.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne

relacjďż˝ dodaďż˝: kpt
 

I Liga Oldbojów (2008/2009)
Drink Team Szczecin Bukowina Wałcz
2 2
13-06-2009 18:30
widzów: 30
0:1 - 7' - Mariusz Mucha
0:2 - 30' - Waldmar Gosławski
1:2 - 60' - DrinkTeam
2:2 - 90' - Zbigniew Gotłas
dodaj video
pokaż wszystkie zdjęcia
WKS BUKOWINA: K.Kisilewicz- L.Kisilewicz, Kozakowski, Powalisz, Chruścicki- Bułakowski, Leśniak, Mucha, Żerebiło- Smodis, Pisała oraz Jabłoński, Gosławski, Iłowiecki.


Roman Żerebiło- żółta k.

Dane pomogli uzupełnić: kpt, darekbarca92 - dziękujemy
uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleć to wydarzenie sportowe innym
możesz być pierwszy

video
fotorelacje
pokaż wszystkie zdjęcia (1)
bzyk (1)
relacje
Remis w przedłużonym czasie gry (kpt)
 
top komentarze
newsy:
mecze:
31 » Biali Sądów-Orzeł Wałcz
21 » Darłovia Darłowo-Dąb Dę »
19 » Kluczevia II Stargard-G »
17 » Calisia Kalisz Pomorski »
14 » Wrzos Borne Sulinowo-Bł »
12 » Mechanik Bobolice-Polsk »
11 » Ina Goleniów-Gwardia Ko »
11 » Błękitni II Stargard-Sp »
11 » Chemik Police-Gavia Cho »
10 » Zalew Stepnica-Czarni M »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 21
statystyki portalu
• drużyn: 3158
• imprez: 155176
• newsów: 78564
• użytkowników: 81547
• komentarzy: 1186053
• zdjęć: 912213
• relacji: 40806
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies