Przegrali na własnym boisku
Mecz rozpoczął się w dość nerwowej atmosferze spowodowanej różnymi opiniami osób postronnych szukających sensacji. Unia broniąca się przed spadkiem, Zryw zapewniający sobie Mistrza Ligi. Unia w mocnym składzie, Zryw w słabym - dużo kontuzji, praca zawodników na drugiej zmianie, bez bramkarza, którego zastąpił zawodnik z pola.
Po pierwszych minutach od gwizdka inicjatywa należała do co poskutkowało strzeleniem bramki na 1:0 następnie Unia wyrównała na 1:1 Zryw strzela na 2:1. Po przerwie gra przestała się układać Unia strzela po błędach bramkarza, aż cztery bramki. Praktycznie cztery piłki skierowane w stronę bramki wpadły do siatki na 5:2 w krótkim czasie. Zrywowi udało się jeszcze strzelić 1 bramkę na 5:3 i takim wynikiem mecz się skończył.Bardzo niski poziom meczu.Unia chcąc utrzymać się w lidze musi się wzmocnić. Bramki dla Zrywu zdobył Mikita Jerzy . relacjďż˝ dodaďż˝: twardy |
|