Rewelacja sezonu zasadniczego Kotwica Kołobrzeg pokonała w półfinale PGE Turów Zgorzelec 88:76 (29:25, 25:20, 15:17, 19:14]) i awansowała do finału, w którym Kołobrzeżanie zmierzą się z Asseco Prokom. Koszykarze z Sopotu, pokonali w pierwszym półfinałowym spotkaniu Anwil Włocławek 93-90.

'Czarodzieje z wydm' przystąpili do tego spotkania bardzo skoncentrowani i od samego początku nie pozwolili Zgorzelczanom na narzucenie swojego stylu gry. W pierwszej części spotkania Kotwicy wychodziło niemal wszystko, a bezradna obrona PGE nie mogła powstrzymać wspaniale grającego przeciwnika. Dzięki świetnym rzutom za trzy kotwica osiągnęła po pierwszej kwarcie prowadzenie 29:25.

Drugą kwartę rozpoczęli również bardzo mocno wychodząc na prowadzenie 7-0. Gracze PGE wyglądali na ospałych i brakowało im chęci do gry. W końcówce pierwszej połowy Turów zaczął grać lepiej i miało to być oznaką dobrej gry po przerwie. Ostatecznie po pierwszej połowie na tablicach widniał wynik 54:45. Kibice zgromadzeni w hali coraz to śmielej dopingowali Kotwicę Kołobrzeg. Każdy kto się interesuje koszykówką wiedział, że Turów rozkręca się po przerwie.



Trzecia kwarta jednak nie przyniosła oczekiwanych zmian, a na parkiecie nadal znakomicie spisywali się zawodnicy znad Bałtyku. Ostatecznie „Czarodzieje” przegrali trzecią kwartę 15:17, jednak 2pkt, które odrobili rywale nie napawały optymizmem przed ostatnia odsłoną gry. Ostatnia kwarta również należała do Kołobrzeżan, którzy wygrali ją 19:14. Tym samym Kotwica sprawiła sensację pokonując PGE Turów Zgorzelec.



Najlepszymi zawodnikami Kotwicy byli: Cielebąk Tomasz, który na początku spotkania oddał 4/4 celne rzuty za trzy i w całym spotkaniu zdobył ich 14. Bohaterem jednak został Mills Julien, który w całym spotkaniu zdobył 29pkt. Double-double zanotował rozgrywający Kotwicy Hamilton Kevin, który zdobył 10pkt oraz zanotował tyle samo asyst. W zespole Turowa wyróżnili się Drobnjak Dragisa zdobywca 15pkt oraz Bailey Bryan 14pkt. Kotwica w całym spotkaniu oddała 13/31 celnych rzutów za trzy z czego większość w pierwszej części gry. Zgorzelczanie odpowiedzieli tylko 7/25 trafnymi rzutami za linii 6,25m. W rzutach za dwa również lepsi byli Kołobrzeżanie, którzy wykorzystali 18/36 rzutów, natomiast PGE zdobyło 15/27 celnych koszy. Wszystkich sympatyków koszykówki zapraszam jutro na godzinę 16:00 na finał PP, który można będzie obejrzeć w TVP Sport oraz relacje tekstową na plk.pl.



własne