Pięć bramek na Tenisowej
Walcząca o utrzymanie Olimpia Szczecin przegrała dziś na boisku przy ulicy Tenisowej z liderem rozgrywek pierwszej ligi kobiet Stilonem Gorzów. Szczecinianki rozpoczęły jednak bardzo dobrze, sprawiając niejaką niespodziankę obserwatorom spotkania. Już w drugiej minucie podopieczne trenerów Wróblewskiego i Buryty objęły bowiem prowadzenie. Najlepsza w Olimpii Nataly Barlage przelobowała bramkarkę i piłka wpadła do siatki.
Jak przystało na ekipę prowadzącą w ligowej tabeli gorzowianki wcale się tym faktem nie przejęły. Zmasowane ataki Stilonu i cofnięcie się do obrony miejscowych musiało przynieść efekt bramkowy. W 12 minucie w zamieszaniu pod bramką strzelała Katarzyna Felińska, sytuację próbowała ratować Jabłonowska, ale ostatecznie Szelewa musiała wyciągać piłkę z siatki. Chwilę później Felińska mogła podwyższyć rezultat, ale tym razem skutecznie interweniowała golkiperka gospodyń. W 16 minucie w dość dobrej sytuacji znalazła się ponownie Barlage, w okolicy pola karnego wyminęła kilka obrończyń, jednak zbyt mocno wypuściła sobie piłkę i uprzedziła ją strzegąca bramki gości Borzyczkowska.
W 19 minucie pokonać Szelewę próbowała Marzena Salamon, pierwsza próba była niecelna, jednak co się odwlecze to nie uciecze i po chwili gorzowianka lobem, skierowała piłkę do bramki. Kolejny gol padł cztery minuty później, tym razem w protokole zapisała się Magdalena Frankowska. Na piętnaście minut przed końcem pierwszej połowy, ponownie zaatakowała Salomon, lecz tym razem słupek uratował Olimpię od straty gola a strzał Felińskiej trafił w boczną siatkę. W 39 minucie w polu karnym padła Monika Kaźmierczak (Olimpia) i Marzena Salamon (Stilon), które wpadły na siebie i zderzyły się głowami. Wydawało się, że w drugiej połowie kolejne bramki dla gości posypią się jak na zawołanie. Okazało się jednak, że po zmianie stron mecz stracił na atrakcyjności. Wyraźnie zmęczone walką i ostro świecącym słońcem zawodniczki obu zespołów zwolniły tempo. W 50 minucie swoją szansę miała Niewolna, ale naciskana przez Mokrzycką posłała futbolówkę obok słupka. Niespełna kwadrans później Olimpia przeprowadziła ładną kontrę, ale strzał z dystansu Kaźmierczak obroniła bramkarka. W 74 minucie dała o sobie znać Barlage, która przedostała się w pole karne rywalek, ale zamiast przymierzyć strzeliła z całej siły w Borzyczkowską, do futbolówki dopadła jeszcze Dominika Jarek, jednak gorzowianka nie dała się zaskoczyć. Siedem minut przed zakończeniem spotkania Niewolna mogła pogrążyć szczecinianki, jednak te na raty aczkolwiek skutecznie zażegnały niebezpieczeństwo. W 44 minucie na boisku doszło do dość kontrowersyjnej sytuacji. Na linii pola karnego faulowana została Barlage, z naszej perspektywy, a staliśmy dokładnie na tej linii z boku boiska, gospodyniom należał się rzut karny. Skończyło się jednak na rzucie wolnym, który egzekwowała sama poszkodowana, a który nie przyniósł żadnych korzyści szczeciniankom. Dość niespodziewanie wynik na boisku uległ jednak zmianie. W zasadzie już w doliczonym czasie gry w sytuacji sam na sam znalazła się Nataly Barlage i Niemka po raz drugi w tym dniu trafiła do bramki. Mimo porażki Olimpia ma jeszcze szanse na obronienie pierwszoligowego bytu. Przed nami dwie ostatnie kolejki, w których szczecinianki zmierzą się na wyjeździe z Rolnikiem Biedrzychowice i u siebie z Poznaniakiem. Zwłaszcza w tym pierwszym spotkaniu będzie dziewczynom bardzo trudno odnieść korzystny wynik, bowiem Rolnik to zespół z czuba tabeli. Bezpośredni rywal Olimpii ma do rozegrania jeszcze mecz z lokalnym rywalem Kolejarzem Łódź, a w ostatniej kolejce w zależności od układu tabeli o losie Olimpii może zadecydować Gryf Szczecin. Olimpia Szczecin - Stilon Gorzów 2:3 (1:3) 1:0 - 2' - Nataly Barlage 1:1 - 12' - Katarzyna Felińska 1:2 - 19' - Marzena Salamon 1:3 - 23' - Magdalena Frankowska 2:3 - 90' - Nataly Barlage Olimpia Szczecin - Szelewa, Janik, Jabłonowska, Dumicz, Mokrzycka, Ćwiklińska (59' Siwek), Kaźmierczak, Stasińska (78' Kowalczuk), Strzemecka (46' Lachman) (87' Wierzbicka), Barlage, Karwik (70' Jarek) Stilon Gorzów - Borzyczkowska, Kalinowska, Kłosek, Herman, Rura (75' Linka), Marczak, Pisula, Felińska, Niewolna, Frankowska, Salamon (59' Matuszek) Grały również: Śliwińska i Rębiś
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|