ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
Bengoro
Minimalna wygrana Pogoni z Chemikiem
autor: C80W dzisiejszym sparingu piłkarze Klubu Piłkarskiego Chemik Police przegrali z Pogonią Szczecin 1:2 (0:1).

Bramki dla Portowców zdobywali Ferdinand Chi-fon oraz Piotr Petasz. Dla Chemika honorowe trafienie zaliczył Marek Sajewicz.

Chemik: Wiśniewski - Krzyżanowski (68' Pachulski), Bieniek, Janicki, Brzeziński (66' Echaust), Jakuszczonek (46' Szałek Mat.), Jarymowicz, Szałek, Dutkiewicz (75' Baranowski), Ciołek (58' Erlich), Sajewicz (75' Wydurski)



Pogoń: Binkowski (46' Wójcik) - Zawadzki (58' Skrzypek), Nowak, Dymek, Woźniak, Rydzak (65' Wólkiewicz), Kołc (65' Biliński), Parzy (46' Sobczyński), Petasz (89' Kosakowski), Ropiejko (71' Lebedyński), Chi-Fon (33' Sieniawski)



Statystyki (Pogoń - Chemik):

Strzały celne: 5 - 4

Strzały niecelne: 6 - 2

Faule: 14 - 6

Żółte kartki: 2 - 0 (Dymek, Parzy)

Czerwone kartki: 0 - 1 (Krzyżanowski)

Rzuty rożne: 13 - 1

Spalone: 5 - 1



Sędziowali: Karol Purczyński - Łukasz Wilk, Kamil Kędzierski



Pogoda: słonecznie - 7 st. C



Pierwsza połowa toczona była pod dyktando Pogoni. W 6 minucie znakomitą szansę zmarnował Maciej Ropiejko, który po podaniu Tomasza Rydzaka z boku boiska przeniósł piłkę dobre kilka metrów nad poprzeczką. Później bramkom przeciwników zagrażali Mateusz Jakuszczonek (Marcin Nowak wybił na róg) oraz Jakub Zawadzki (strzał z wolnego koło bramki). W połowie pierwszej części gry z dwoma obrońcami poradził sobie Marek Sajewicz, wbiegł w pole karne jednak Marcin Dymek zdołał dogonić zawodnika Chemika i wślizgiem zza pleców Sajewicza wybił piłkę na róg. Po chwili Pogoń prowadziła już 1:0. Prawym skrzydłem dynamicznie popędził Tomasz Rydzak, podał na w pole karne do Ferdinanda Chi-Fona. Pierwszy strzał Kameruńczyka wylądował na Mateuszu Wiśniewski, dobitka wylądowała już w siatce. Później Pogoń nadal przeważała, a Chemik odgryzał się kontrami. Do przerwy wynik spotkania nie uległ już zmianie.



Po przerwie po faulu przed polem karnym Chemika sędzia podyktował rzut wolny. Z pozoru niegroźna akcja zakończyła się jednak golem. Piłkę koło muru uderzył Piotr Petasz, a rotująca i opadająca piłka po błędzie Mateusza Wiśniewskiego wylądowała niespodziewanie w bramce. W 56 minucie po wymianie piłek między Mateuszem Szałkiem a Markiem Sajewiczem, ten ostatni wbiegł w pole karne i mimo desperackiego wślizgu Marcina Nowaka zdobył gola strzałem z ostrego kąta. Niestety sędzia liniowy dopatrzył się spalonego mimo, że w chwili podania Sajewicz znajdował się ponad dwa metry przed obrońcami. Pięć minut później filigranowy napastnik Chemika zdobył kontaktową bramkę. Po faulu sędzia zarządził rzut wolny z prawej strony na 40 metrze. W pole karne dośrodkował Krzysztof Stefaniak, piłkę na 13 metrze wypiąstkował przed pole Damian Wójcik. Stefaniak natychmiast ponownie wrzucił piłkę, tym razem na 6 metr a tam mierzonym strzałem głową gola zdobył Sajewicz. Zza linii bramkowej piłkę usiłował wybić jeszcze Marcin Dymek, jednak sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na środek boiska.



Dziesięć minut przed końcem spotkania znakomitą interwencją Mateusz Wiśniewski zrehabilitował się za drugą bramkę. Z prawej strony Daniel Wólkiewicz dośrodkował w pole karne do samotnego Damian Sieniawskiego, Wiśniewski jednak wyszedł z bramki i znakomicie obronił strzał. W doliczonym czasie gry po podaniu Mikołaja Lebedyńskiego piłka przeszła wzdłuż linii końcowej na przeciwną stronę pola karnego, akcję na wślizgu zamykał Filip Kosakowski jednak z bliska nie trafił w bramkę.




Marek Czerniawski (trener Chemika): Całkiem pozytywnie ocenię dzisiejsze spotkanie. Gdy słyszało się przedmeczowe komentarze to tornado miało nas przejechać, a zupełnie tak nie było. Ze wszech miar udany sparing, jestem zadowolony z postawy zawodników bo zagrali konsekwentnie i z pełnym zaangażowaniem od pierwszej minuty. W pierwszej połowie było kilka sytuacji gdy popełniliśmy błędy taktyczne, w przerwie kilka wskazówek, kilka zmian w ustawieniu przy stałych fragmentach gry i w drugiej połowie Pogoń nie miała już tylu okazji. Niestety słabo zagrał Mateusz Wiśniewski, zawalił bramkę i w trzech czy czterech sytuacjach zagrał dziwnie. Szczególnie w sytuacjach gdy trzeba wyjaśnić sytuację prostym wybiciem i był bardzo niebezpieczne sytuacje, na szczęści bez goli.



Dariusz Adamczuk: Zamiast 5:1, tylko 2:1. To tylko sparing. Pamiętam jak Pogoń grała z Chemikiem, to był ciężkie spotkania gdzie niw wygrywaliśmy 5:0 czy 6:0, a właśnie 2:1. Teraz wynik nie jest najważniejszy, najważniejsza jest gra. To czwarty sparing którego nie przegraliśmy. Zostały dwa tygodnie do ligi i trzeba popracować nad wykończeniem, na to będzie miejsce po przejściu na trawę.



www.chemik.police.pl

relacjďż˝ dodaďż˝: C80
 

Sparing: Pogoń Szczecin - Chemik Police 2:1 (1:0)
data: 28-02-2009 12:00
miejsce: boisko przy ulicy Witkiewicza w Szczecinie

Bramki dla Pogoni: Ferdinand Chifon, Piotr Petasz
+ fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleć to wydarzenie sportowe innym
możesz być pierwszy

video
fotorelacje
pokaż wszystkie zdjęcia (43)
C80 (43)
relacje
Minimalna wygrana Pogoni z Chemikiem (C80)
Towarzyskie derby metropolii (matev16)
 
top komentarze
newsy:
mecze:
27 » Biali Sądów-Orzeł Wałcz
16 » Darłovia Darłowo-Dąb Dę »
12 » Kluczevia II Stargard-G »
11 » Błękitni II Stargard-Sp »
10 » Wrzos Borne Sulinowo-Bł »
10 » Zalew Stepnica-Czarni M »
10 » Ina Goleniów-Gwardia Ko »
10 » Mechanik Bobolice-Polsk »
9 » Calisia Kalisz Pomorski »
9 » Chemik Police-Gavia Cho »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 1
Junioro
gości: 18
statystyki portalu
• drużyn: 3158
• imprez: 155177
• newsów: 78569
• użytkowników: 81550
• komentarzy: 1186110
• zdjęć: 912284
• relacji: 40807
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies