Piłkarki nożne Gryfa 'Sediny' Szczecin rozegrały w niedzielę na boisku ze sztuczną murawą w Niechorzu mecz kontrolny z liderem Ekstraligi Kobiet - Unią Racibórz. Szczecinianki przystąpiły do meczu bez Koniarskiej i Piekarz oraz Jeż, Drozdowskiej i J. Piotrowskiej. W trakcie spotkania boisko opuściła także narzekająca na uraz Siwińska. Pogoda nie sprzyjała ładnej grze. Ostatecznie podopieczne Mariusza Misiury otrzymały od najlepszej w tej chwili ekipy w Polsce, srogą lekcję i przegrały 1:7 (1:3). Honorowe trafienie zaliczyła Emilia Zdunek, nie był to jednak jedyny gol w wykonaniu granatowo - bordowych, które dwukrotnie kierowały piłkę do własnej bramki.

- Nie zwalam tego wyniku na złe warunki atmosferyczne, czy brak kilku zawodniczek. Unia była lepsza, a my...może zbyt mało zrobiłyśmy żeby tą różnicę zniwelować. Były momenty naszej przewagi. Chcemy wyciągnąć z tego spotkania wnioski, które mam nadzieję, będą dla nas pożyteczną nauką. Treningi są teraz dla nas najważniejsze, trzeba wziąć się w garść i ciężko, sumiennie trenować. - powiedziała po meczu Aneta Legeć.


W podobnym tonie wypowiada się Ania Szymańska, kapitan zespołu. - Myślę, że ten sparing da nam dużo do myślenia i wyciągniemy po nim wnioski co do naszej gry. Lepiej, aby te porażki przychodziły w sparingach a w lidze były same sukcesy. Na początku meczu byłyśmy trochę wystraszone Unii, tak to wyglądało. Natomiast potem grałyśmy z nimi jak równy z równym. Wpadło dużo bramek, nawet nie pamiętam, kiedy tyle wpuściłam w jednym spotkaniu. Musze poprawić kilka rzeczy, mam jeszcze dużo czasu do Ligi. Na początek udało mi się zrzucić 10kg, ogólnie jestem zadowolona z siebie i ze swojej postawy w niektórych sytuacjach w tym meczu. Unia jest bardzo dobrym zespołem i ciesze się, że gramy sparingi z nimi. Mogłam się spotkać z dziewczynami, z którymi grałam w Ekstralidze, porozmawiać z nimi i odnowić niektóre kontakty. Jutro jedziemy do Niechorza, jeszcze raz zagrać z Unią.


Skład Gryfa: Szymańska, Pałaszewska, Piotrów, Bernatowska, Krakowska, Świąder, Siwińska, Kornacka, Silkowska, Zdunek, Legęć.


Ponadto w pierwszej i drugiej połowie na boisku pojawiły się: Żyła, Gumuła, Poziomska, Kamińska K., Woszczyńska, Wojciechowska i Greiner.

tkkf.domenomania.pl/własne