Druga połowa zaważyła o wyniku
Niewiele zabrakło by szczypiornistki Pogoni Handball pokonały na własnym parkiecie głównego pretendenta do awansu zespół AZS AWF Wrocław. Po kapitalnej pierwszej połowie i słabszej drugiej szczecinianki ostatecznie przegrały 22-24 (13-9)
Mało kto wierzył w pokonanie lidera rozgrywek, zwłaszcza, że ta sztuka nie udała się szczeciniankom dwa razy z Olena Naumenko w składzie. Nie dość, że do spotkania zawodniczki musiały się przygotowywać bez najbardziej doświadczonej szczypiornistki, która zakończyła karierę, to na domiar złego tydzień temu w rozgrywkach juniorskich urazu nosa doznała najskuteczniejsza zawodniczka Pogoni Handball w tym roku Aleksandra Kicińska. Mimo tylu przeciwności losu szczypiornistki Pogoni Handball nie przestraszyły się faworyzowanych rywalek i od pierwszych minut podjęły walkę. Wyrównana gra bramka za bramkę trwała do 20 minuty spotkania, kiedy to na tablicy widniał wynik 7-7. Od tego momentu kibice na trybunach mogli przecierać oczy ze zdumienia. Kapitalna obrona, którą dyrygowały najbardziej doświadczone szczypiornistki: Sylwia Piontke i Adriana Gryglicka oraz skuteczna gra w ataku pozwoliły w przeciągu 8 minut osiągnąć przewagę 5 bramek (12-7). Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 13-9. Początek drugiej odsłony spotkania nie zwiastował jeszcze problemów, jakie dotkną Pogoni Handball w kolejnej fazie meczu. Na 14-9 podwyższyła Justyna Dutkowska i coś się zacięło w tej doskonale funkcjonującej maszynie. Wrocławianki głównie za sprawą najlepszej Grażyny Pietras i najskuteczniejszej Anny Antoszewskiej z mozołem odrabiały straty, by w 50 minucie doprowadzić do remisu po 19. Można było odnieść wrażenie, że strach przed zwycięstwem dopadł szczypiornistki Pogoni Handball, które popełniały proste błędy znane już z poprzednich spotkań. Przez ostatnie 10 minut spotkania emocji w hali przy ulicy Twardowskiego nie brakowało. Na gole AZS AWF Wrocław szczecinianki odpowiadały głównie za sprawą najlepszej na boisku Adriany Gryglickiej. Przełomowa okazała się 58 minuta spotkania. Gospodynie przegrywały 22-23, grały w dwuminutowej przewadze i miały piłkę, którą chwilę później zgubiły, co skrzętnie wykorzystała Grayżyna Pietras i ustaliła wynik spotkania na 22-24. Porażka wstydu nie przynosi. Szczecinianki rozegrały jedno z lepszych spotkań w tym sezonie i tylko życzyć sobie by w każdym następnym spotkaniu grały tak samo, jak przez pierwsze 30 minut meczu z AZS AWF Wrocław. Za dwa tygodnie w meczu z rezerwami Carlosu Astrol Jelenia Góra powinno się rozstrzygnąć, która z drużyn bardziej zasługuję na drugie miejsce premiowane walką o awans do Ekstraklasy. Pogoń Handball:Baranowska, Yilmaz - Gryglicka 6, Piontke 4, Dyszewska 3, Stefanowicz 3, Dutkowska 2, Kucharska 2, Słowik 2. Najwięcej bramek w drużynie AZS AWF Wrocław zdobyły: Antoszewska 10, Pietras 6 www.pogonhandball.com relacjďż˝ dodaďż˝: krab |
|