Zjednoczeni liderem
'Mamy lidera' śpiewali po meczu zadowoleni piłkarze Zjednoczonych, którzy razem z kierownikiem drużyny Piotrem Chrobakiem na płycie boiska cieszyli się z efektownego zwycięstwa.
Jednak do przerwy zespół gości był równorzędnym rywalem i dopiero bramka 'do szatni' podcięła skrzydła doświadczonym zawodnikom z Grzybna. W pierwszej połowie oba zespoły nie wykorzystały kilku 100% sytuacji na zdobycie gola. Wspaniały mecz rozegrał Paweł Szkolnicki, który czterokrotnie pokonał Pawła Jednacza, nie mającego zbyt wiele do powiedzenia przy tych uderzeniach. Szkolnicki pokazał że potrafi strzelać gole z każdej odległości od bramki w różnych sytuacjach. Zespół Hetmana natomiast wyróżnił się tylko komentowaniem orzeczeń arbitra, dosłownie po każdej stracie piłki niesłusznie domagali się odgwizdania przewinienia. Szczególnie przodowali w tym grający prezes Marcin Majka, oraz Rafał Kudła, Łukasz Durasiewicz i Paweł Bodnar. Sędzia z Polic po nie słuchał jednak narzekań gości.
Jedyną bramkę dla Hetmana zdobył dobrze grający Zbigniew Szafarz, który z bliskiej odległości w końcu 'wstrzelił' się w bramkę gospodarzy, wcześniej marnując kilka wyśmienitych okazji.
Po tym meczu trochę nieoczekiwanie Zjednoczeni Kurzycko objęli fotel lidera B klasy (zadecydowała o tym bardzo wysoka porażka Lecha Stołeczna w Krzywinie). W tabeli liderzy mają tyle samo punktów co Orzeł Żelechowo, ale w bezpośrednich meczach mają dużo lepszy bilans). O 1 punkt mniej ma na swoim koncie Lech, plasujący się obecnie na 3 miejscu. Do walki o A klasę może się jeszcze włączyć Hetman Grzybno, ponieważ 4 punkty straty do lidera można łatwo odrobić. Do końca rozgrywek jeszcze 5 kolejek, a w następnej kolejce Hetman otrzyma 3 punkty walkowerem za mecz z Osadniekim II Myślibórz. Zjednoczeni za tydzień powinni zdobyć komplet punktów w Klępiczu. O awansie z tej grupy B klasy zadecydują takie mecze jak: Orzeł Żelechowo - Lech Stołeczna (w poprzedniej rundzie po bardzo wyrównanym meczu 2:1 wygrał Lech), Lech - Zjednoczeni, Lech - Hetman. Pamiętać należy, że drużyna ze Stołecznej dostanie 3 punkty za walkower z Rezerwami Osadnika. Walka o awans będzie się toczyła do ostatniej kolejki. Żadna z drużyn nie może 'odpuścić' nawet jednego meczu. Organizacyjnie dzięki staraniom prezesa Józefa Chrobaka najlepiej do awansu jest przygotowana drużyna Zjednoczonych Kurzycko, których boisko nadaje się co najmniej na grę w 5 lidze. Jednak aby powrócić do A klasy zespół z Kurzycka musi po prostu wygrać wszystkie mecze, w tym mecz o wszystko w Stołecznej, i nie może zlekceważyć w ostatniej kolejce zamykających tabelę Błękitnych Białęgi. Na potknięcie lidera czekają Lech i Orzeł Żelechowo.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Dominik1974 |
|