W czerwcowe sobotnie popołudnie 13 czerwca o 16.30 na boisku w Witnicy Chojeńskiej Aqua Team Morzycko Moryń pokonało wicelidera rozgrywek Piasta Piaseczno, uwaga to nie żart - 7:0. Był to pokaz ładnej piłki w wykonaniu zawodników z Morynia i mimo, że do przerwy utrzymywał się skromny wynik 1:0 i nikt nie przewidywał tak wysokiego zwycięstwa, to w drugiej połowie rozwiane zostały wszystkie wątpliwości.

Mecz rozpoczął się ostrożnie. Obie drużyny badały się wzajemnie i próbowały konstruować akcje zespołowe. Morzycko dominowało i częściej było w posiadaniu piłki, jednak nie mogło zdobyć bramki. Swoje sytuacje mieli Pawlak i Błaszczyszyn. Jednak w końcu się udało. Po rzucie rożnym najwyżej wyskakuje Mularczyk, uderza głową bramkarz broni strzał jednak wobec dobitki był już bezsilny. Morzycko prowadzi 1:0 ku uciesze dość sporej liczbie kibiców, którzy pojawili się na meczu. Pierwsza połowa kończy się skromnym prowadzeniem Morzycka.

Po przerwie Morzycko dalej grało swoją piłkę. I bramki zdawały się być kwestią czasu. Najpierw dokładne dośrodkowanie Kunkla wykorzystuje Rzeszowski i jest 2:0. Trener Morzycka dokonuje zmian. Za Pawlaka wchodzi Głos, na efekty nie trzeba było długo czekać. Zaraz po wejściu tego młodego zawodnika zrobiło się gorąco pod bramką Piasta, a bramki zaczęły wpadać niemal po każdym strzale na bramkę. Wprowadzony Głos zdobył ich aż 3. Po jednej dołożyli jeszcze Błaszczyszyn, który w ładnym stylu przelobował bramkarza Piasta i P.Janicki, który znalazł się w polu karnym podczas wykonywania rzutu rożnego.

Podsumowując całe spotkanie można powiedzieć, że takich meczu w wykonaniu drużyny Morzycka Moryń oczekiwaliby kibice co mecz.

ďż˝rďż˝dďż˝o: www.morzyckomoryn.pl /własne