Bardzo ważne zwycięstwo Arkoni
Dzisiejsze spotkanie ligowe zespołu Arkoni miało wiele podtekstów. Po meczu w Płotach drużynę miał poprowadzić nowy trener, jednak Zarząd postanowił, iż do końca maja funkcję tę będzie nadal piastował Tomasz Michalczyszyn. Drugą bolączką Arkoni były liczne absencje, które uniemożliwiły występ kilku piłkarzom (Kamrowski, Prokopowicz, Owsianko). Wobec takich zawirowań zasadnym wydawało się pytanie czy zawodnicy będą potrafili skoncentrować się na meczu i przeciwstawić się liderowi?
Pierwszą część gry można by określić mianem wzajemnego badania możliwości przeciwnika. Sarmata nieśmiało konstruowała ataki na które Arkonia kilkukrotnie odpowiedziała kontrami. Po jednym z szybkich ataków gospodarzy padła bramka dająca prowadzenie. Sędzia za niebezpieczne zagranie w polu karnym podyktował rzut wolny pośredni którego szczęśliwym wykonawcą okazał się Sylwesiuk. W tej części gry już więcej nic się nie wydarzyło tak więc Arkonia wygrywała 1:0.
Druga połowa to zupełnie inny mecz zespół z lasku pokazał pełny wachlarz możliwości jakie drzemią w tej drużynie. Nasi chłopcy udowodnili, iż narzucając własny styl gry potrafią grać efektownie, a co ważniejsze efektywnie. Wielki strzelanie w drugiej części rozpoczął Usowicz. Kornak wyłożył piłkę Piotrowi a ten ze stoickim spokojem położył bramkarza, obrońcę i wpakował piłkę do siatki.
Druga bramka padła po strzale rozgrywającego świetne zawody Sylwesiuka. Robert uderzył z woleja z przed pola karnego, a piłka ku zdziwieniu wszystkich znalazła drogę do bramki. Nie był to może soczysty strzał, ale bardzo precyzyjny. 3:0 dla Arkoni. Czwarty gol to przepiękna kontra naszej drużyny. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Sarmatę arkończycy wyłuskali piłkę i przeprowadzili na pełnej szybkości piękną akcję zaczepną, która zakończyła się powodzeniem. Kornak zagrał na skrzydło do Sylwesiuka a ten zrewanżował się koledze precyzyjnie dośrodkowując na jego nogę. Jedna rzecz, która może martwić to fakt, iż w kolejnym meczu kończymy zawody w osłabieniu z powodu czerwonej kartki. Nasza drużyna w dniu dzisiejszym pokazał, iż za wcześnie ją skreślono i uznano za ligowego średniaka. Miejmy nadzieję, że podopieczni trenera Michalczyszyna podtrzymają dobrą passę wygrywając w kolejnych meczach. Bramki: Sylwesiuk x 2, Usowicz, Kornak Czerwona kartka: Rzepnikowski Arkonia: Kupczanko - Greguła, Orman, Kinczel (Rawa) - Jurszo (Rzepnikowski), Wójcik, Michalczyszyn, Pauter (Gałązka) - Kornak, Sylwesiuk (Tomaniak), Usowicz
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: tommic |
|