Ina przegrywa. Hat-trick Guni
Ina Goleniów przegrała w ostatnim meczu ligowym rozgrywanym na własnym obiekcie z Hutnikiem Szczecin 2:3. Bramki dla biało-zielonych zdobyli Bartosz Paszkowski i Tomasz Domaradzki, natomiast wszystkie trzy bramki dla zespołu gości zdobył Grzegorz Gunia, napastnik, który jeszcze kilka lat temu zdobywał bramki w barwach goleniowskiego zespołu.
Od początku spotkania uwidoczniła się wyraźna przewaga gospodarzy, którzy jednak nie potrafili wykorzystać stwarzanych przez siebie sytuacji. W 24 minucie Ina wykonywała rzut wolny. Sobański dograł piłkę w pole karne, tam w małym zamieszaniu piłkę do Bartosza Paszkowskiego podawał Żabkiewicz i ten pierwszy z bliska umieścił piłkę w siatce. Nie minęło siedem minut a do wyrównania doprowadził Grzegorz Gunia. Napastnik Hutnika wykorzystał błąd przy interwencji goleniowskiego bramkarza i z bliska umieścił piłkę w bramce. Mimo straconej bramki Ina nadal była stroną atakującą, jednak z tych ataków nic nie wynikało i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem remisowym.
W drugiej połowie niewiele się zmieniło. Ina atakowała, a Hutnik starał się kontratakować. Na początku drugiej połowy biało-zieloni mogli wyjść na prowadzenie. Po akcji dwójki Żabkiewicz - Bartosz Paszkowski ten drugi trafił w słupek. Po tej akcji goście szybko rozpoczęli kontratak. W polu karnym znalazł się zawodnik ze Szczecina, jednak z bliskiej odległości nie udało mu się pokonać Sobolewskiego. W 61 minucie akcje lewą stroną wyprowadził strzelec bramki dla goleniowian. Popularny 'Tofan' zdecydował się zakończyć akcję strzałem sprzed pola karnego. Piłkę przed siebie wybił bramkarz Hutnika a z bliska w bramce umieścił ją Domaradzki. Chwilę po zdobyciu gola przez goleniowian do wyrównania doprowadził Gunia, który wykorzystał błąd w obronie Filipa Borka. Ostatnia bramka padła w 75 minucie, kiedy to ponownie Gunia wykorzystał dobra akcję swojego zespołu. Mimo wielu okazji Inie nie udało się odrobić strat i przegrała pierwsze spotkanie na własnym obiekcie w rundzie wiosennej.
Był to ostatni mecz biało-zielonych w Goleniowie. Za tydzień zagrają ostatni mecz w sezonie, a rywalem będzie Orzeł Wałcz.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: WpV |
|