Patent na wiceliderów
Po Drawie Drawsko Pom. kolejny wicelider IV ligi poległ w Barlinku. Tym razem miejscowa Pogoń pokonała Piasta Choszczno 2:1 (1:0). Bramki dla gospodarzy zdobyli M. Malinowski w 33min i A. Suchowera w 74min, dla gości M. Rynkiewicz w 77min.
W pierwszej połowie meczu rozgrywanej w ulewnym deszczu zdecydowanie na boisku przeważali miejscowi i tylko dzięki znakomitej postawie w bramce P. Sadkowskiego goście z Choszczna schodzili na przerwę z jednobramkową stratą.
W 16min M. Malinowski strzelił mocno z 14m, ale bramkarz Piasta popisał się fantastyczną interwencją. W 22min na czystą pozycję wyszedł P. Kochan, ale znów golkiper gości zdołał odbić strzał napastnika Pogoni. Jedenaście minut później piłka trawiła w końcu do siatki przyjezdnych, P. Kochan ograł na lewej stronie boiska obrońcę i dośrodkował na 5m do M. Malinowskiego, który „główką” zdobył prowadzenie. Następna akcja gospodarzy mogła przynieść drugiego gola, tym razem dośrodkowywał A. Suchowera, głową piłkę przedłużył M. Malinowski, a zamykający akcje M. Guraj posłał piłkę tuż nad poprzeczką. Piłkarze z Choszczna w pierwszych 45 minutach nie oddali celnego strzału na bramkę Pogoni. Warte odnotowanie było wymuszenie rzutu karnego przez Wawreńczuka, za co napastnik gości otrzymał żółtą kartkę, oraz strzał Piskorza w 42min metr nad bramką.
Druga połowa meczu rozgrywana była przy słonecznej pogodzie. W 46min zaskakujący strzał niemal z połowy boiska Ł. Trafalski wypiąstkował w boisko. W 51 min K. Milewicz otrzymał znakomite podanie od M. Malinowskiego, ale uderzył w wychodzącego z bramki P. Sadkowskiego. Minutę później po przeciwległej stronie boiska w dogodnej sytuacji znalazł się T. Bejuk uderzając niecelnie. W 61min dośrodkowuje z prawej strony boiska A. Suchowera i M. Malinowski efektownym „szczupakiem” strzela na bramkę, ale znów refleksem błysnął bramkarz gości broniąc ten strzał. W 74min piłkarze z Barlinka przeprowadzili najładniejszą akcje meczu. K. Milewicz dalekim podaniem uruchomił na prawej stronie A. Piaseckiego, który zagrał w pole karne do P. Kochana, napastnik gospodarzy zobaczył wbiegającego A. Suchowere wykładając mu piłkę na 15m,a ten nie namyślając się uderzył z pierwszej piłki silnie po ziemi zaskakując bramkarza gości. Trzy minuty później na strzał z 35m zdecydował M. Rynkiewicz piłka skozłowała nabierając poślizgu przed interweniującym Ł. Trafalskim i wpadła do bramki. Gol kontaktowy wywołał u piłkarzy Piasta większe zaangażowanie w grę i kilkakrotnie byli bliscy wyrównania. Swoje szanse mieli M. Rynkiewicz i J. Kiernicki jednak w dogodnych sytuacjach nie trafili w światło bramki i po końcowym gwizdku sędziego ze zwycięstwa mogli cieszyć się gospodarze.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Pogon74 |
|