Tylko, albo, aż punkt w Manowie
Drawa po tym weekendzie dopisze sobie tylko punkt w ligowej tabeli. Nasz MKS zremisował, na ciężkim terenie, w Manowie. Na mecz z Leśnikiem Drawszczanie jechali bardzo zmobilizowani, spowodowane to było, głównie, ostatnimi wydarzeniami, które miały miejsce wokół naszej drużyny. I od początku podopieczni Andrzeja Pedrycza rzucili się do ataku, a już w ósmej minucie wynik spotkania otworzył Mateusz Nowik. Mimo przewagi na boisku do końca połowy bramki zdobyć się już nie udało i na przerwę Drawszczanie schodzili z jedno bramkowym prowadzeniem. Drugie czterdzieści pięć minut nie było już tak dobre, Drawa wyszła jakby zbyt pewna siebie, co przełożyło się na lepszą grę Leśnika, który powoli przejmował inicjatywę na boisku. W sześćdziesiątej trzeciej minucie wyrównał Leśnik, bramkę głową zdobył Kosmala. Remis ten wydaje się być dość zadowalający, zwłaszcza, że gospodarze nie strzelili rzutu karnego, który obronił Robert Piłat. Jedynym pocieszeniem dla Drawy po tej kolejce będzie fakt, iż nasz główny rywal w walce o awans przegrał w Barlinku z Pogonią, a lider rozgrywek zremisował z Gryfem. W kolejnej kolejce czeka nas arcyważny mecz z liderem - Energetykiem Gryfino, spotkanie rozpocznie się w o godzinie 17.00 przy ulicy Okrzei.
�r�d�o: mksdrawa.cba.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: rensdr |
|