W zaległym meczu 26 kolejki piłkarskiej IV ligi Hutnik podejmował gości z Rewala.
Był to bardzo ważny mecz szczególnie dla piłkarzy Wybrzeża, którzy w wypadku zwycięstwa mieliby jeszcze spore szanse na utrzymanie w gronie IV-ligowców.
Szczecinianie już raczej pewni swego, dzięki ostatniej serii sześciu meczów bez porażki zapewnili sobie spokojną końcówkę sezonu.
Spotkanie rozpoczęło się od wzajemnego badania sił. Minimalną przewagę w środku boiska osiągnęli goście, którzy dwukrotnie w ciągu pierwszych 30 minut zmusili Reszkisa do wysiłku.

Hutnik zaatakował śmielej po pół godzinie gry, jednak wrzutki w pole karne i sporadyczne strzały były albo zbyt słabe, albo nie trafiały w światło bramki.
W 40 minucie doszło do kluczowej akcji meczu. Piłkę z prawej strony boiska otrzymał Białecki i pomknął z nią w kierunku bramki, dokładny strzał prawą nogą w długi róg i bramkarz musiał wyciągnąć piłkę z siatki. Po uzyskaniu prowadzenia Hutnicy zaczęli grać spokojniej, czekając na okazje do kontr.

Druga połowa meczu rozpoczęła się od akcji, która mogła i powinna zakończyć się golem. W narożniku pola karnego piłkę przejął Zając i został wytrącony z równowagi przez gracza Wybrzeża, sędzia nie zauważył przewinienia piłkarza gości i pozwolił grać dalej. Kolejne minuty meczu przebiegały pod znakiem nieznacznej przewagi gospodarzy, których akcje kończyły się najczęściej tuż przed polem karnym. Piłkarze z Rewala ograniczali się do wrzutek w pole 16 metrów licząc na błąd obrońców Hutnika. Około 75 minuty spotkania Gunia miał wyśmienitą okazję do podwyższenia prowadzenia jednak znakomitym refleksem popisał się bramkarz gości i wybił piłkę na rzut rożny. końcówka meczu to próby ataków Wybrzeża i kontry Hutnika, jednak wynik już do końcowego gwizdka sędziego pozostał bez zmian.

Kolejne zwycięstwo Hutnika, które już w 100 proc. zapewnia utrzymanie drużynie ze Stołczyna, natomiast Wybrzeże ma jeszcze 4 mecze, w których musi wznieść się na wyżyny swoich możliwości jeżeli chce pozostać w lidze.
Warto dodać że w kolejnym, trzecim już z rzędu meczu na listę strzelców wpisał się Białecki, dla którego ta runda staje się coraz bardziej udana :). Dobry występ zaliczył także bramkarz Hutnika, z każdym meczem lepiej czujący się między słupkami stołczyńskiej bramki.
Następny mecz drużyna Hutnika rozegra w Szczecinie z kandydatem do awansu Drawą Drawsko Pomorskie (10.06), natomiast Wybrzeże podejmie u siebie piłkarzy Orła z Wałcza (6.06), ten arcyważny mecz zadecyduje w znacznym stopniu o spadku z ligi jednego z tych zespołów.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne