Tradycja zachowana
Tradycyjnym remisem tym razem w stosunku 2:2 (0:2) zakończył się mecz pomiędzy Iną Goleniów i Pogonią Barlinek. Bramki dla gospodarzy zdobyli S. Paszkowski w 81min, B. Paszkowski w 90+4min, dla Pogoni P. Kochan w 32min i K. Milewicz w 35min.
Zespół z Barlinka pojechał do Goleniowa osłabiony brakiem M. Malinowskiego, dodatkowo od 85min zawodnicy Pogoni musieli grać w dziesięciu po drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartce dla M. Kubiaka. Mimo tych osłabień pełna pula była w zasięgi ręki, niestety do pełni szczęścia zabrakło kilkudziesięciu sekund. Początek meczu należał do gospodarzy, na bramkę przyjezdnych strzelali kolejno Winogrodzki, Makarewicz i B. Paszkowski. Uderzenia były niecelne, bądź padały w ręce bramkarza Pogoni. Zawodnicy z Barlinka przeczekali ataki miejscowych i po kwadransie przejęli inicjatywę na boisku. W 15min złe wybicie Nowotnego przejął Milewicz i mocno uderzył na bramkę, golkiper Iny zdołał jednak w ostatniej chwili odbić strzał pomocnika Pogoni. Trzy minuty później ponownie Milewicz uderzał na bramkę gospodarzy piłka przeszła jednak obok słupka.
W 23min P. Kądziela dośrodkował w pole karne wprost na nogę K. Stukonisa, Który uderzył z woleja tuż obok słupka. W 30min mocny strzał z dystansu Jeża trafił w boczną siatkę. Dwie minuty później goście objęli prowadzenie. Z rzutu rożnego dośrodkowywał A. Piasecki, a piłkę głową na „pierwszym słupku” do siatki skierował P. Kochan. W 35min faulowany 25m od bramki był M. Guraj rzut wolny precyzyjnym strzałem na gola zamienił K. Milewicz. W 42min trzecią bramkę dla gości powinien zdobyć M. Guraj jednak będąc 7m od bramki zbyt długo zwlekał ze strzałem i został zablokowany przez obrońców. Tuż przed przerwą kibice w Goleniowie wznieśli okrzyk radości, gdy po strzale głową jednego z piłkarzy Iny piłka zmierzała do bramki. Radość była jednak zbyt wczesna, gdyż piłkę na linii bramkowej dogonił D. Suterski i wybił poza boisko.
Po przerwie gospodarze ruszyli do przodu jednak ich akcje były nieskuteczne. Najbliższy szczęścia był 54min Łukasiak jednak jego strzał z 5m w ostatniej chwili zdołał zablokować B. Kubiak i piłka o centymetry minęła spojenie słupka i poprzeczki. W 57min strzał Hanuszkiewicza z 25m pewnie obronił Trafalski. W 64min goście mogli i powinni zdobyć trzecią bramkę. Lewym skrzydłem obrońcom uciekł P. Kochan i wyłożył piłkę na 13m do nadbiegającego A. Piaseckiego, który uderzył z pierwszej piłki, lecz zamiast do bramki trafił w głowę piłkarza z Goleniowa. W 75min Winogrodzki uderzył z 30m tuż nad poprzeczką. W 81min S. Paszkowski uderzył z ostrego kąta, Trafalski odbił strzał, ale przy dobitce był bezradny. Bramka kontaktowa dodała gospodarzom animuszu i ostatnie minuty, gdy goście grali w osłabieniu były bardzo emocjonujące. Ina zdobyła wyrównującego gola w ostatniej akcji meczu. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka trafiła do B. Paszkowskiego, który skierował ją do bramki obok bezradnego bramkarza Pogoni.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Pogon74 |
|