Miniony weekend należał do zespołu piłkarskiego Pomorzanin Nowogard, który w sobotę podejmował na własnym boisku przy Wojska Polskiego Wicher Brojce.

Pierwsza połowa w wykonaniu obu drużyn nie cieszyła oka kibiców zgromadzonych na stadionie. Choć nasi zawodnicy byli stroną przeważającą w tym spotkaniu i sprawili że M.Krupski mógł spokojnie obserwować mecz w wykonaniu swoich kolegów.

Wszystko zmieniło się w 20 minucie T.Marszałek bezbłędnie odebrał piłkę do biegnącego K.Miklasa, który wykorzystał sytuacje i umieścił piłkę w bramce na 1:0 kolejne akcje zwiastowały podwyższenie wyniku co stało się 10 minut później. Ł.Nosek otrzymał piłkę na bocznej stronie pola
karne, a następnie jego precyzyjne i efektowne podanie trafiło do Gołdyna, który umieścił futbolówkę w siatce.

Pierwsza połowa skończyła się dwubramkową przewagą Pomorzanina. Wynik spotkanie zmienił się dopiero w 60 minucie. W idealnej sytuacji znalazł się zawodnik z drużyny przyjezdnych i strzałem z linii pola karnego strzelił gola kontaktowego. Zawodnicy z Brojc poczuli wiatr w żaglach. Zaczęli grać dużo śmielej, ale nie potrafili skończyć żadnej dogodnej sytuacji. Kolejne akcje przeplatały się raz ze strony naszego zespołu raz ze strony zawodników z Brojc. K.Miklas miał wiele możliwości na podwyższenie wyniku.

W ostatnich minutach piłka trafił do Noska, który strzałem spoza pola karnego zdobył gola. Bramka nie zostaje uznana przez sędziego, który dopatrzył się 'ręki'. Trzy punkty zostają w Nowogardzie, co
sprawiło że nasz zespół po tej kolejce zajmuję pierwsze miejsce w Lidze Okręgowej.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne