Odra wygrywa w Derbach z Orłem
Wielka Sobota, 11 kwietnia 2009 r. - ta data nie zostanie dobrze zapamiętana przez zawodników i kibiców V-ligowego Orła Trzcińsko-Zdrój. Piłkarze z Trzcińska przegrali po raz 3 z rzędu, tym razem w pojedynku derbowym z Odrą Chojna 1-3. Mecz stał na przeciętnym poziomie. Kibice mogli być rozczarowani spotkaniem. W pierwszej połowie nie obejrzeliśmy bramek, po przerwie za to aż 4.
Derby rozpoczęły się od wzajemnego badania przeciwnika. Pierwszą okazję, po 8’ gry stworzyli gospodarze a Dziadosz głową nie zdołał pokonać Konopki. W odpowiedzi Odra, Barandowski w sytuacji sam na sam lecz strzela wprost w Cerkowniaka i wynik nie ulega zmianie. Kilka minut później Chrzanowski oddaje strzał z 16 metrów jednak wprost w ręce bramkarza Odry. Minutę potem Dziadosz próbuje szczęścia lecz piłka mija słupek o dobre kilka metrów. Ten okres to lekka przewaga Orła, jednak sytuacje które stwarzała drużyna nie mogły zaskoczyć Konopki. W 20’ zdawałoby się lekki strzał na bramkę Odry Sarneckiego, bramkarz gości, który w pierwszej połowie bronił pod słońce sparował piłkę na rzut rożny. Właśnie stałych fragmentów nie brakowało tego dnia na boisku w Trzcińsku. Gra była twarda, nikt nie odpuszczał a sędzia Pieniężny miał dużo pracy. W okresie od 30’ do 32’ dwie dogodne okazje miała Odra a dokładnie P. Andrzejewski. Za pierwszym razem strzelał tuż nad bramką Orła a w drugiej sytuacji był dobrze blokowany i zdołał tylko podać piłkę do Cerkowniaka. Minutę później Zatorski zagrywa prostopadłą piłkę do bocznego pomocnika a ten z ostrego konta oddaje strzał na bramkę Cerkowniaka, który broni ten strzał. W 40’ Orzeł zagroził pod bramką Odry. Piłka trafia do Sarneckiego, a ten strzela na bramkę Konopki. Kibice zgromadzeni na trybunach widzą piłkę w siatce lecz ta mija okienko o kilka centymetrów. Odpowiedź Odry jeszcze przed przerwą, Barandowski strzela z 18 metrów wprost w ręce Cerkowniaka. Chwilę po tej akcji sędzia kończy pierwszą połowę gry.
Druga odsłona rozpoczyna się od mocnego akcentu ze strony Odry. Barandowski uderza na bramkę gospodarzy a piłka mija poprzeczkę o metr. W 50’ Mikitów wykonuje stały fragment gry. Mocno wrzucona piłka mogłoby się wydawać zmierza na głowę Dziadosza lecz w ostatniej chwili na aut wybijają goście, którzy oddalają niebezpieczeństwo z własnego pola karnego. Chwilę potem faulowany na 30 metrze jeden z zawodników Odry. Rzut wolny wykonuje Dębicki a piłka po murze wychodzi na rzut rożny. W 55’ P. Andrzejewski po raz trzeci dzisiejszego dnia stanął przed szansą pokonania Cerkowniaka, jednak i tym razem bramkarz Orła wyszedł z tego pojedynku zwycięsko. W 57’ zamieszanie pod bramką gospodarzy, piłkę niepilnowany przejmuje Oskar Janik i silnym strzałem pokonuje Cerkowniaka. Odra prowadziła w tym momencie 1-0. W 59’ Dziadosz atakowany z tyłu w polu karnym ale gwizdek sędziego milczy. W 70’ Odra prowadziła już 2-0. Barandowski przy asyście 2 obrońców Orła wychodzi sam na sam z Cerkowniakiem, silnie strzela a piłka wpada do siatki Orła. Sytuację próbuje ratować jeszcze P. Rosadziński, lecz obrońca Orła nie zdąża do piłki i pakuje ją do własnej siatki. W 76’ Orzeł zdobywa jednak kontaktowego gola. Idealny strzał Mikitowa z rzutu wolnego i gospodarze zdobywają bramkę. Orzeł rusza za ciosem i chce wyrównać. Z okolic narożnika piłkę w pole karne wrzuca Laszczyński a Konopka nie pewnie interweniuje. Bramkarz Odry był jednak dobrze asekurowany przez linię defensywną swojego zespołu, która oddaliła niebezpieczeństwo z własnego pola karnego. W 79’ Odra strzeliła 3 bramkę. To co wcześniej nie udawało się P. Andrzejewskiemu udało się jemu bratu, wprowadzonemu kilka minut wcześniej M. Andrzejewskiemu. Napastnik Odry dostał prostopadłe podanie i w sytuacji oko w oko z Cerkowniakiem pokonał go, ustalając jak się później okazało wynik meczu na 3-1. Orzeł stracił już wiarę w możliwość wyrównania, próbował z daleka Sarnecki ale bronił Konopka. Odra niecelnie strzelała za sprawą Barandowskiego. Odra po słabym meczu pokonała Orła 3-1 i zdobyła cenne 3 punkty. Kibice mogli być rozczarowani poziomem pojedynku. Na pewno gry zawodnikom nie ułatwiało mocno świecące słońce, które sprawiało sporo problemów szczególnie bramkarzom. Po tym zwycięstwie Odra zbliżyła się do Orła na dystans 3 punktów. Zawodnicy trenera Bieńka w pełni zrehabilitowali się za porażkę na jesień w Chojnie. Orzeł - Odra 1-3 bramki: Andrzej Mikitów (Orzeł), Janik Oskar, Barandowski Bartosz, Andrzejewski Mariusz (Odra) Skład Orła: Cerkowniak - P. Rosadziński, Limanówka(M. Mazur), Wiśniewski - Sarnecki, M. Komarnicki(Chmielewski), Laszczyński, Janusz, Mikitów - Dziadosz, Chrzanowski
�r�d�o: www.mksorzel.glt.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: kondzio2 |
|