Pogoń 04 Szczecin nie zdołała wygrać z pierwszoligowym KS Gniezno w 1/32 finału Pucharu Polski i odpadła z tych rozgrywek. Mecz w Gnieźnie zakończył się zwycięstwem gospodarzy 3:2.

Spotkanie było zacięte i wyrównane. - Momentami Pogoń '04 osiągała przewagę - opowiada Sławomir Śniegowski, drugi kierownik zespołu z Gniezna. - Moim zdaniem, KS Gniezno pokazał charakter, natomiast Pogoń '04 jest w lekkim dołku.

Warto dodać, że mecz toczył się przy udziale dużej liczby publiczności, która żywiołowo dopingowała gospodarzy. Zabójcza dla Pogoni okazała się końcówka pierwszej połowy. W 17 minucie wynik otworzył Bartosz Staszewski. Po jego strzale piłka odbiła się jeszcze od Pawła Jatczaka, ale ostatecznie to właśnie Staszewskiemu przyznano bramkę. Minutę później Mariusz Sawicki dał zespołowi KS Gniezno dwubramkową przewagę. W 19 minucie było już 3:0, tym razem autorem gola był Sebastian Śniegowski. Portowcy zdołali jedynie odpowiedzieć golem Sebastiana Kolca, zdobytym w ostatniej minucie pierwszej części gry.

W drugiej połowie Portowcy miażdżyli rywala. Osiągnęli niesamowitą przewagę, zamykając KS Gniezno w hokejowym zamku. Gospodarzom trzeba jednak oddać, że potrafili mądrze się bronić. Właśnie dzięki temu przez długi okres gry nie stracili gola. Inna sprawa, że w ich szeregach fenomenalnie tego dnia bronił Michał Wasielewski. Gol padł dopiero w 36. minucie, kiedy Portowcy grali już z lotnym bramkarzem (Łukasz Żebrowski). Wówczas to, piłkę do siatki skierował Rafał Andruszko, ale było to wszystko, na co tego dnia stać było Pogoń '04).



Przegrana 2:3 oznacza, że Portowcy żegnają się z rozgrywkami Pucharu Polski. Czas skupić się na lidze. Pierwszy mecz 23-25 stycznia, z GKSem Tychy. Co ciekawe, właśnie z Tychów do Szczecina wróciła ostatnia wyjazdowa wygrana. Liczymy, że Pogoń 04 powtórzy swój wyczyn.



Bramki:

17' Bartosz Staszewski

18' Mariusz Sawicki

19' Sebastian Śniegowski

20' Sebastian Kolec

36' Rafał Andruszko


pogon04.szczecin.pl