ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
Bengoro
Zwycięstwo numer 10. Karaś show!
W spotkaniu pomiędzy AZS-em Radex Szczecin a Tytan-em Częstochowa lepsi okazali się gospodarze wygrywając 84:73. Nasz zespół do zwycięstwa poprowadziła dwójka koszykarzy, Maciej Majcherek i Andrzej Karaś.

Akademicy wyszli na parkiet następującą piątką: Łukomski, Majcherek, Biela, Podgalski, Pytyś. I spotkanie rozpoczęli... źle. Szwankowała przede wszystkim skuteczność szczecinian. Obręcz kosza „torpedowali” kolejno Biela i Majcherek jednakże bez efektu punktowego. Na reakcje trenera Majcherka nie było trzeba długo czekać. Na boisku pojawili się Mrożek i Kwietniewski. Chwilę później wpadły pierwsze trójki autorstwa Maćka Majcherka oraz Tomasza Mrożka. Odpowiedź gości nadchodziła błyskawicznie. Nie pilnowani gracze z Częstochowy trafiali z czystych pozycji co w efekcie przełożyło się na wynik po pierwszej kwarcie, 14:16 dla przyjezdnych.


W drugiej, AZS przycisnął obroną na całym boisku. Gościom zdecydowanie trudniej się rozgrywało co skutkowało przechwytami szczecinian. Dzięki temu łatwe punkty zdobywał Maciej Majcherek trafiając kilkukrotnie sam na sam z koszem. Przewaga gospodarzy wzrosła do kilku oczek. Kibice spodziewali się, że od tego momentu mecz toczyć się będzie pod dyktando Radex-u. Niestety przy stanie 30:26 dla Szczecina, doszło do kuriozalnej sytuacji. Maciej Sudowski w niespełna minutę popełnił trzy faule. Center szczecińskiego zespołu, przy drugim faulu w obronie nie wytrzymał i nie godząc się z decyzją sędziów „puścił wiązankę” za co został ukarany faulem technicznym. Jako, że było to już piąte przewinienie AZS-u, na linii osobistych stanął Sławomir Klocek i ze stoickim spokojem wykorzystał wszystkie cztery osobiste. Co gorsza akcję wciąż rozgrywał Tytan i po kolejnym celnym trafieniu „za dwa”, wyszedł na prowadzenie. Sytuacja ta zdecydowanie negatywnie podziałała na gospodarzy, którzy dosłownie stanęli w obronie i ataku. Skrzętnie wykorzystali to goście i to oni na przerwę schodzili z dwupunktowym prowadzeniem.


Początek drugiej połowy to wyrównana gra obu drużyn. Dobrze dysponowany Maciej Majcherek trafiał kolejne „trójki”. Jednakże to co wyczyniali nasi koszykarze w obronie woła wręcz o pomstę do nieba. Braki w komunikacji powodowały kolejne błędy, a gościom trudno było nie trafiać w konfrontacji sam na sam z koszem. Wynik ciągle oscylował wokół remisu. Na szczęście w tym dniu obok dobrze dysponowanego rzutowo Majcherka ujawniła się druga „strzelba” AZS-u. Mowa tu oczywiście o Andrzeju Karasiu, który w przeciągu niespełna osiemnastu minut rzucił 23 punkty! Weteran szczecińskiej koszykówki zagrał rewelacyjnie. W czwartej kwarcie gdzie „nie siedziało” innym zawodnikom AZS-u, to on brał ciężar zdobywania punktów. Z przyjemnością patrzyło się na grę tego koszykarza. Goście starali się nie odpuszczać, jednakże w konfrontacji z tak dobrze dysponowanym strzelcem nie mieli żadnych szans. W kolejnych akcjach, Karaś w swoim stylu markował rzuty za trzy, aby za moment z czystych pozycji trafić trójki. Koszykarze Tytan-u zaczęli powoli opadać z sił, a przełamanie nastąpiło po fantastycznym wejściu pod kosz... Andrzeja Karasia. Dodatkowo szczecinian był faulowany i wykonywał dodatkowy rzut. Był on niecelny, ale w odpowiednim momencie odnalazł się Łukasz Biela, który zebrał piłkę w ataku i spod kosza trafił. Goście próbowali odpowiedzieć rzutami z dystansu jednak nie byli już tak skuteczni jak we wcześniejszych trzech kwartach. Naładowany niczym baterią Duracell Biela za chwilę celnie trafił z pół dystansu i stało się jasne, że to szczecinianie zgarną dwa punkty w tym meczu. Wynik na 84:73 dla AZS-u Radex ustalił ładnym wsadem Maciej Kwietniewski.


Podsumowując był to trudny mecz dla gospodarzy. Kolejne przestoje w grze szczecinian sprawiły, że losy zwycięstwa ważyły się do ostatniej kwarty. Na szczęście wobec momentu kiedy nie szło Maćkowi Majcherkowi, w sukurs przyszli Andrzej Karaś, a pod koniec również Łukasz Biela. Pierwszy wniosek jaki nasuwa się po tym meczu to słaba gra w obronie. Problemy z tym były już w Tarnowie Podgórnym, niestety nie inaczej było również wczoraj. Podopiecznych Zbigniewa Majcherka czekają pracowite dni, a na poprawę mankamentów zostało mało czasu. Już za tydzień AZS jedzie walczyć ze swoim imiennikiem z Opola, a za dwa we własnej hali w derbach regionu szczecińskiego podejmie Spójnię Stargard.



AZS Radex Szczecin - Tytan Częstochowa 84:73

(14:16, 20:20, 22:19, 28:18)

AZS:
Majcherek Maciej 31 (5), Karaś 23 (4), Biela 12, Mrożek 7 (1), Kwietniewski 6, Majcherek Michał 3, Podgalski 2, Łukomski, Sudowski, Pytyś.

baggio - azsszczecin.pl

relacjďż˝ dodaďż˝: krab
 

II liga mężczyzn gr. B (2008/09)
AZS Radex Szczecin Tytan Częstochowa
84 73
10-01-2009 16:30
(14:16, 20:20, 22:19, 28:18)
dodaj video
pokaż wszystkie zdjęcia
AZS: Majcherek Maciej 31 (5), Karaś 23 (4), Biela 12, Mrożek 7 (1), Kwietniewski 6, Majcherek Michał 3, Podgalski 2, Łukomski, Sudowski, Pytyś.


Dane pomógł uzupełnić: Kudlaty - dziękujemy
uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleć to wydarzenie sportowe innym
możesz być pierwszy

video
fotorelacje
pokaż wszystkie zdjęcia (150)
Kudlaty (67)
mala (83)
relacje
Zwycięstwo numer 10. Karaś show! (krab)
Czas rozpocząć rundę rewanżową (krab)
 
top komentarze
newsy:
mecze:
27 » Biali Sądów-Orzeł Wałcz
16 » Darłovia Darłowo-Dąb Dę »
12 » Kluczevia II Stargard-G »
11 » Błękitni II Stargard-Sp »
10 » Wrzos Borne Sulinowo-Bł »
10 » Zalew Stepnica-Czarni M »
10 » Ina Goleniów-Gwardia Ko »
10 » Mechanik Bobolice-Polsk »
9 » Calisia Kalisz Pomorski »
9 » Chemik Police-Gavia Cho »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 1
tasia
gości: 14
statystyki portalu
• drużyn: 3158
• imprez: 155177
• newsów: 78569
• użytkowników: 81550
• komentarzy: 1186110
• zdjęć: 912284
• relacji: 40807
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies