Z kim najlepiej wyjść z dołka jak nie z ostatnim zespołem tabeli, który wiosną w sześciu spotkaniach zdobył zaledwie jeden punkt. Okazuje się jednak, że nie. Piast nie wykorzystał remisu w spotkaniu Energetyk - Stal i także remisując w Niechorzu z Wybrzeżem Rewalskim 1:1 (0:1) zamiast powrócić na fotel lidera spadł na 3.miejsce.

Bramki w tym spotkaniu padały w końcowych fragmentach obu odsłon. W 45 minucie bramkę do szatni po rozegraniu rzutu wolnego zdobył Jarosław Piskorz, a w 89 minucie i 42 sekundzie wyrównał Janiszewski.

Potknięcia Energetyka i Piasta wykorzystała Drawa, która objęła pozycję lidera. Za tydzień podopieczni Piotra Kaczora zmierzą się z solidnym Gryfem Kamień Pomorski. Jeśli tego meczu nie wygrają to na następne - być może decydujące - spotkanie do Drawska Pomorskiego pojadą z zerowymi morale i Drawa może nie mieć wtedy większych problemów z rozbiciem będącego w dołku Piasta.

Ostatnie trzy spotkania dobitnie pokazały, że drużyna potrzebuje wstrząsu. Na jesieni zespoły Victorii, Vinety i Wybrzeża zespół z Choszczna pokonał odpowiednio 8:2, 5:0, 9:0, wiosną padły wyniki 2:3, 2:2, 1:1.

�r�d�o: Nasza Gazeta Regionalna