Nareszcie odbudowa Błękitnych?
Błękitni Stargard po niezłej grze pokonali na swoim terenie Zatokę Puck 2:0 i utrzymali drugie miejsce w tabeli III ligi. Po ostatnich 'wpadkach' Błękitnych nastroje stargardzkich kibiców nie były zbyt optymistyczne, przełożyło się to nawet na na niezbyt aktywną w tym dniu BW 06 na 'białej'. Podopieczni Roberta Gajdy wszystkich zaskoczyli, a najbardziej sam trener. W spotkaniu tym bodajże pierwszy raz trener postawił na ławkę rezerwowych, przełożyło się to w najlepsze spotkanie Błękitnych w rundzie wiosennej. Pozytywnie został poustawiany zespół, a przede wszystkim bardzo korzystnie wypadły zmiany.
W pierwszej połowie gospodarze przeważali, swoje okazje mieli Kamil Jarząbek, Mateusz Jureczko i Łukasz Woźniak, ale ich uderzenia nie zamieniły się na gole. Długo nie trzeba było czekać i Kamilowi Jarząbkowi udało się pokonać golkipera gości. W 24 minucie celnie wykończył akcję Jureczki. W pierwszej połowie goście praktycznie nie istnieli na boisku.
W drugiej połowie goście zaczęli stwarzać zagrożenie, ale potrafili wywalczyć co najwyżej rzuty wolne lub rożne. Im bliżej końca meczu tym aktywniejsi byli gospodarze. Najpierw Sebastian Inczewski nie wykorzystał okazji, ale w 79 minucie zrehabilitował się i dzięki Robertowi Gajdzie powiększył prowadzenie na 2:0. Na takim wyniku zakończyło się spotkanie. Ogólnie Błękitni pokazali się z pozytywnej strony, czego nie można powiedzieć o kibicach, większość zbyt szybko rozpoczęła wiosenny weekend :)
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / gs24
relacjďż˝ dodaďż˝: wiw |
|