We wczorajszym dniu Rega Trzebiatów przegrała w Kartuzach z tamtejszą Cartusią 5:1. Po bardzo dramatycznym meczu i słabej grze gości.

W pierwszej części spotkania do ataków rzucił się zespół gospodarzy. W 3 minucie spotkania Piotr Dubiela zauważył wysuniętego bramkarz Cartusi i próbował go przelobować, ale piłka poleciała wysoko nad poprzeczką. Kilka minut potem Paweł Rubin oddał strzał nad bramką Łapczyńskiego. W 11 minucie spotkania padł pierwszy gol. Piotr Zagórki ustawił sobie piłkę z rzutu wolnego na okolicy 40 metra i piłka wpadła do bramki po rykoszecie. 3 minuty potem było już 2:0. Błąd Mateusza Śliwy, który zostawił nie pilnowanego Dawidowskiego i ten wykorzystał sam na sam z Łapczyńskim. W 24 minucie znów Piotr Zagórki strzelał na bramkę Regi, ale ładnie obronił Jakub Łapczyński. Minutę później nadzieje dla trzebiatowskiego klubu sprowadził Cezary Przewoźniak, który ładnie pokonał bramkarza gości strzałem w długi róg bramki.W 30 minucie po rzucie rożnym padł gol dla Regi Trzebiatów, ale sędzina zauważyła, że piłka wyszła poza linię końcową.

Kilka minut potem znów groźną akcję przeprowadził zespół z Kartuz. Kordyl uderzał na bramkę, ale nieczysto trafił w futbolówkę, dobijał głową Karasiński, ale obok bramki. W 36 minucie Cartusia podwyższyła wynik. Zamieszanie w polu karnym, piłka została wybita pod nogi Arkadiusza Kordyla i ten pokonał Łapczyńskiego strzałem w górny róg bramki. Kilka minut potem Piotr Dubiela oddał strzał z rzutu wolnego wprost w bramkarza. W samej końcówce próbował jeszcze Zagórski, ale piłka po jego strzale poszybowała nad bramką.
W drugiej odsłonie spotkania Rega na początku próbowała odrobić straty. W 51 minucie sędzina zauważyła, że przypadkowo zawodnik z Regi podał piłkę do Łapczyńskiego i pokazała rzut pośredni. Do piłki podeszło dwóch zawodników, gdzie jeden podał piłkę do Rubina, ale ten strzelił obok bramki. dwie minuty potem Piotr Dubiela uderzył z rzutu wolnego, głową dobijał Przemysław Orłowski, lecz nad bramką. Kilka minut potem Kordyl oddał strzał minimalny obok bramki piłkarzy z Trzebiatowa. W 63 minucie padł czwarty gol dla gospodarzy. Zamieszanie w polu karny, gdzie piłka została podana do niepilnowanego Mitury i ten pokonał Łapczyńskiego. Kilka minut potem z boiska musiał zejść kontuzjowany Piotr Dubiela w jego miejsce wszedł Arkadiusz Szustek. Kilka minut potem Marcin Wawiórko nie fortunie faulował w polu karny i arbiter spotkania wskazał na 11-stke. Pewnie do piłki podszedł Zagórski i pokonał Łapczyńskiego, któremu do obrony zabrakło kilka centymetrów. W 85 minucie Cezary Przewoźniak, próbował pokonać bramkarza Cartusi, ale bramkarz nie miał problemów ze złapaniem futbolówki. 4 minuty potem Zagórski posyłał piłkę w rzutu wolnego w pole karne, gdzie głową oddał strzał Gruchała, ale nad bramką. Jeszcze w 90 minucie sędzia podyktował rzut karny dla trzebiatowian. Do piłki podszedł Rafał Komar i nie trafił w bramkę. Wynikiem 5:1 zakończyło się pechowe spotkanie w Kartuzach.

Sędziowie:
Jacek Grzybek - sędzia główny
Janusz Leyk - asystent
Katarzyna Nadolska - asystent

Bramki:
1:0 Zagórski Piotr 11 minuta
2:0 Dawidowski Ryszard 14 minuta
2:1 Przewoźniak Cezary 25 minuta
3:1 Kordyl Arkadiusz 36 minuta
4:1 Mitura Mirosław 63 minuta
5:1 Zagórski Piotr 81 minuta(k)

Rega:
Łapczyński, Śliwa, Kamień(54.Komar), Jarmoszewicz, Muskała(25.Kasztelan), Dubiela(71.Szustek), Cebulski, Wawiórko, Orłowski, Bagiński(45.Filiks), Przewoźniak.

Cartusia:
Czyżniewski, Mach, Kempiński, Rubin, Kordyl(88.Hoffmann), Mitura(64.Gruchała), Bubienko, Karasiński, Dawidowski(75.Banaszak), Stencel, Zagórski.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/tksrega.pl