Kotwica faworytem w meczu z Lechią
W sobotę o godzinie 16:00 piłkarze Kotwicy Kołobrzeg rozegrają kolejne spotkanie w rundzie wiosennej o mistrzostwo II ligi zachodniej. Przeciwnikiem drużyny prowadzonej przez Tomasza Arteniuka będzie zespół Lechii Zielona Góra. Mecz ten nie będzie należał do łatwych, ponieważ drużyna z Zielonej Góry walczy o utrzymanie w lidze i na pewno łatwo punktów Kotwicy zdobyć nie da.
Rozejm w Legnicy, rozbita Lechia
W poprzedniej kolejce piłkarze Miejskiego Klub Piłkarskiego Kotwica Kołobrzeg zremisowali w wyjazdowym spotkaniu w Legnicy 0:0 z tamtejszą Miedzianką. Mecz z Miedzią należał do tych, których nie warto wspominać. Boisko było w fatalnym stanie, a gra miejscowych zwłaszcza w drugiej połowie była bardzo brutalna, efektem tego jest ponad miesięczna absencja kapitana Kotwy - Daniela Małkowskiego. Natomiast Lechia została rozbita na własnym stadionie przez Nielbę Wągrowiec, aż 0:3. Nie lekceważ przeciwnika… „To spotkanie będzie z cyklu nie lekceważ przeciwnika, takie mecze są najtrudniejsze. Przeciwnikowi są niezbędne punkty w walce o utrzymanie, a dodatkową motywacją dla niego będzie rywalizacja z liderem. Dla moich zawodników będzie to mecz pokazujący na ile są dojrzali i jak poradzą sobie z obowiązkiem zwycięstwa z przeciwnikiem notowanym niżej od nas.” - mówi Tomasz Arteniuk spytany o sobotnie spotkanie. Waleczna atmosfera „Po ostatnim spotkaniu w którym zgubiliśmy punkty i dodatkowo okresie wolnym od emocji związanych z grą w lidze, obserwuje u swoich piłkarzy olbrzymią motywacje, bardzo mnie cieszy wzrost rywalizacji w zespolę i chęć debiutu przed kołobrzeską publicznością tych którzy do tej pory nie rozegrali spotkania w podstawowej jedenastce” - tak o rywalizacji w drużynie opowiada Arteniuk. Kontuzji ciąg dalszy… Do kontuzjowanych, Jarosława Teśmana, Tomasza Malinowskiego, Pawła Pytlarza dołączył kolejny zawodnik, tym razem wyłączony na jakiś czas z gry został Daniel Małkowski. Najbliżej powrotu do zdrowia jest Pytlarz. „Paweł rozpoczął treningi ale w pełni przygotowany będzie na kolejny mecz” - potwierdza te słowa trener Kotwy. Słów kilka o przeciwniku Lechia Zielona Góra jest drużyną, która do końca rundy będzie walczyła o utrzymanie w II lidze. Przed startem rundy wiosennej nie było do końca pewne czy drużyna z Zielonej Góry do niej przystąpi. Nasi sobotni goście borykają się z poważnymi problemami finansowymi, do tego dochodzi niska pozycja w tabeli, dopiero 15. lokata i tylko 5. zwycięstw. Tak było, a jak będzie? W sierpniu ubiegłego roku w spotkaniu rozegranym w Zielonej Górze padł bezbramkowy remis. A jak będzie w sobotę? Na pewno nie będzie to spacerek dla naszych piłkarzy. Zawodnicy Kotwicy deklarują, że będą walczyć od pierwszej do ostatniej minuty, a to zapowiada nam naprawdę świetne widowisko na stadionie miejskim przy ulicy Śliwińskiego 10. Dlatego kibicu pamiętaj, musisz być z piłkarzami podczas tego spotkania, aby gorącym i kulturalnym dopingiem pomóc im odnieść kolejne zwycięstwo! Jednocześnie przypominamy, że podczas przerwy tego meczu odbędzie się licytacja jajek wielkanocnych, które zostały w dniu wczorajszym przygotowane przez piłkarzy Kotwicy wraz z wychowankami Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego „Okruszek' w Kołobrzegu.
�r�d�o: www.kotwicakolobrze.info
relacjďż˝ dodaďż˝: FANS |
|