Nie ma czasu na odpoczynek. Liga nabiera tempa i wchodzi już w decydującą fazę. W środę, 6 maja Kotwica Kołobrzeg rozegra zaległe spotkanie wyjazdowe we Wrocławiu z tamtejszym Gawinem/Ślęzą.
Kotwica Kołobrzeg w ostatnią sobotę zremisowała w dalekim Żaganiu 0:0 z miejscowymi Czarnymi. Mimo remisu można być zadowolonym z gry Kotwicy, która stworzyła sobie dużo bramkowych sytuacji, ale przy wykończeniu zabrakło odrobiny zimnej krwi. Natomiast jeśli chodzi o drużynę Gawina/Ślęzy to w poprzedniej kolejce grali na wyjeździe z liderem z Kluczborka. Mimo objętego szybko prowadzenia wrocławianie przegrali ostatecznie 2:1, a jedyną bramkę dla gości zdobył Ernest Balicki.

Co się dzieje z Kotwicą?
W sobotnim spotkaniu trener Arteniuk próbował nowego ofensywnego ustawienia drużyny. Na szpicy zagrało aż trzech napastników, których wspomagała czwórka ofensywnie grających pomocników. Dostępu do bramki strzegło natomiast trzech obrońców i mimo tak małej liczby swoje zadanie dobrze wypełnili ponieważ zagrali na zero z tyłu. Duży wpływ na to miały fantastyczne interwencje bramkarza - Dominika Sobańskiego, który po raz kolejny rozegrał świetne zawody i był kluczową postacią w drużynie.

Kontuzję, kartki….
Po sobotnim spotkaniu lista kontuzjowanych nie uległa zmianie, dalej widnieją na niej cztery nazwiska: Daniel Małkowski, Tomasz Malinowski, Jarosław Teśman oraz Damian Kaciczak. Oprócz tego za kartki tym razem będą pauzowali dwaj obrońcy Kamil Stankiewicz i Jakub Woropajew. W kadrze na to spotkanie nie znalazł się również Andrei Gircha.

Słów kilka o przeciwniku…
Jeszcze do niedawna piłkarze Intakusa Ślęzy Wrocław biegali po czwarto-ligowych boiskach, lecz gdy po rundzie jesiennej nadarzyła się okazja by przejąć licencje od zajmującego pozycję lidera Gawina Królewska Wola, który wycofał się z rozgrywek, to skrzętnie z tej okazji skorzystali.

Jesienią wygrana Kotwicy, jak będzie teraz?
W poprzedniej rundzie na kołobrzeskim obiekcie nasi piłkarze pokonali Gawin Królewska Wola 2:0. Bramki dla Kotwicy zdobywali Paweł Grocholski oraz Michał Pietroń. Jak będzie tym razem? Odpowiedź na to pytanie poznamy w środę, początek meczu zaplanowany jest na godzinie 17.00.

�r�d�o: kotwicakolobrzeg.info