W zaległym spotkaniu 22 kolejki Pogoń Szczecin zremisowała w Bydgoszczy z Zawiszą 1:1 (0:0).
W początkowej fazie spotkania obie ekipy starały się spokojną grą opanować środek boiska, jednak to nie przyniosło przewagi ani jednym ani drugim. W 19 min. spotkania urazu doznał Biliński i Piotr Mandrysz musiał dokonać zmiany. Na boisku pojawił się Szczyrba. Chwilę później groźnie zaatakował Pogoń jednak piłkarz Zawiszy wyjaśnił sytuację. W pierwszej części meczu, żadna z ekip nie stworzyła sobie dogodnej sytuacji do objęcia prowadzenia. Gra toczyła się głównie w środku pola.

Początek drugiej połowy to większa przewaga Zawiszy, jednak nie udokumentowana groźną sytuacją bramkową. W 72 minucie dośrodkowanie Marcina Woźniaka bezpośrednio mogło zaskoczyć Gajewskiego, jednak ten był na posterunku. Od tego momentu Pogoń zaczęła grać odważniej. W 77 minucie groźnie uderzył Petasz, lecz piłka po jego uderzeniu minimalnie minęła poprzeczkę. Na siedem minut przed końcem gospodarze sprowadzili jednak Portowców na ziemię. Kanik wymanewrował obrońców Pogoni i spokojnie umieścił piłkę w siatce Binkowskiego. Widmo trzeciej porażki, zmobilizowało Portowców. W 90 minucie Petaszowi (na zdjęciu) jeszcze nie udało się pokonać Gajewskiego, lecz dwie minuty później Petasz zapewnił Pogoni cenne 'oczko'. Szczyrba podał do niekrytego na 25 metrze Petasza a ten mocnym uderzeniem ulokował piłkę w siatce.

Zawisza Bydgoszcz - Pogoń Szczecin 1:1 (0:0)
1-0 - Kanik (84)
1-1 - Petasz (90+2)

Pogoń Szczecin: Binkowski, Skrzypek, Woźniak, Petasz, Nowak, Sobczyński, Parzy ( 65-Chi-Fon), Biliński ( 20-Szczyrba), Dymek ( 86-Sieniawski), Lebedyński, Wólkiewicz