Dokonali niemożliwego
Gryf Polanów własnym stadionie podejmował Pogoń Połczyn Zdrój. Gdzie wszystko wskazywało, że gospodarze będą kontrolować przebieg spotkania. Zaczęło się fatalnie po 10min. Gryf przegrywał już 0-2 aby do przerwy zejść do szatni z rezultatem 1-2 po bramce Adriana Wrony. Po przerwie była powtórka z pierwszej polowy szybko stracone dwie bramki przez gryfistów przez dwa dość kontrowersyjne rzuty karne i było już 1-4 dla Pogoni.
Wtedy Gryf uświadomił sobie ,że nie ma już nic do stracenia i rzucił się w szaleńczą pogoń za rywalem. Ten wielki wyczyn się udała ponieważ do 80min gryf zdołał wyrównać.88 min.to minuta która goście zapamiętają na długo wtedy to Bartosz Kosek strzelił trzecią bramkę w meczu dając gryfitom 3ptk.i tym samym zostając bohaterem tego pięknego spektaklu. Gryfiści pokazali swoją grą wielką ambicję oraz udowodnili ,że można wygrac przegrany mecz. Gryf Polanów 5-4Pogoń Połczyn Zdrój. W meczu nie zabrakło bramek, dramaturgii, rozczarowania i wielkiej radości. relacjďż˝ dodaďż˝: gryf123 |
|