Nieudany rewanż
Mecz w Stołecznej rozegrano na nie skoszonej łące gdzie dodatkowym utrudnieniem były liście z pobliskich drzew. Początek spotkania to seria rożnych bitych na stronie Odry Czelin. Pojedynek szybko ustawiła bramka, która padła w wyniku niezdecydowania bramkarza Odry. W pozostałej części zawodów stroną dominującą była Odra, która nie mogła wykorzystać swojej przewagi technicznej na takiej płycie.
W pierwszej połowie piłkarze Lecha Stołeczna oddali tylko jeden strzał w światło bramki jak się później okazało rozstrzygający w meczu. W pierwszej odsłonie meczu Odra oddała dziewięć strzałów na bramkę Lecha z czego co najmniej trzy powinny znaleźć się w bramce gospodarzy.
Goście mieli sporo pretensji do arbitra, który gubił się w swoich decyzjach. Po meczu kierownik drużyny gospodarzy wpisywał do protokołu nazwiska zawodników Lecha i nie wiedział jak większość się nazywa. Ta sprawa na pewno znajdzie swój finał w OZPN, gdyż są na to dowody.
relacjďż˝ dodaďż˝: pitek216 |
|