Polska pokonała Białoruś 3:0 (25:20, 25:15, 25:17) w meczu grupy A rozgrywanego w Rewalu eliminacyjnego turnieju do mistrzostw Europy w siatkówce kadetów. Piątkowe zwycięstwo zapewniło gospodarzom awans do finałów.

Początek pierwszego seta to bardzo nerwowa gra Polaków. Proste błędy w obronie i jest już 5:3 dla gości. Pierwsza przerwa techniczna i po błędzie przeciwnika wychodzimy na prowadzenie 8:7. Druga część pierwszego seta to wyrównana gra punkt za punkt. W polskiej reprezentacji wyraźnie szwankuje blok. Środkowi nie nadążają za akcją. Pomimo tego Polacy zwiększają prowadzenie do dwóch punktów. Widać, że przedmeczowa odprawa dotyczyła na pewno sposobu zagrywki polskiego zespołu. Obserwując grę drużyny wczoraj i dzisiaj widać, że sztab reprezentacji postawił na lekką szybującą zagrywkę. Nie bez problemu pierwszy set podopieczni trenera Grzegorza Rysia wygrywają do 20.



Od trzypunktowej przewagi drugiego seta rozpoczęli Białorusini. Jednak brak zrozumienia pomiędzy rozgrywającym, a zawodnikami trenera Siarheia Konanau pozwalają Polakom na szybkie odrobienie strat i uzyskanie na pierwszej przerwie technicznej dwóch punktów przewagi. Wyróżniającym się zawodnikiem jest niewątpliwie środkowy bloku Tomasz Kalembka. Druga przerwa techniczna to, aż pięć punktów przewagi dla reprezentacji Polski. Brak przyjęcia jest głównym powodem porażki Białorusi w drugim secie. 25:15 dla podopiecznych trenera Grzegorza Rysia.



Podobnie jak miało to miejsce wczoraj Polacy po dość łatwym zwycięstwie w drugim secie pozwalają przeciwnikom na osiągnięcie dwupunktowej przewagi na pierwszej przerwie technicznej. Chwilowa dekoncentracja reprezentacji Polski i na tablicy wyników pojawia się 10:8 dla gości. Trener Grzegorz Ryś prosi o czas…po 30 sekundowej przerwie Polacy zdobywają dwa punkty z rzędu. Po raz kolejny fatalne przyjęcie Białorusinów pozwala Polakom na zdobycie czterech punktów z rzędu. Świetnie wykonywana zagrywka szybująca przez Pawła Golca. Set wygrany do 17 przez Polaków już dziś zapewnił im awans do finałowej 12 Mistrzostw Europy.



Po meczu trener reprezentacji Polski kadetów Grzegorz Ryś powiedział: - Było to niewątpliwie trudne spotkanie dla moich podopiecznych. To co jest najważniejsze udało nam się w pełni zrealizować przedmeczowe założenia. Głównie zależało nam na całkowitym odrzuceniu od siatki przeciwników zagrywając szybującą piłkę i to się udało w 100 proc. Jedziemy na finały do Holandii i to jest dla nas najważniejsze. Moi zawodnicy w tym meczu spisali się bardzo dobrze. To właśnie w takich spotkaniach wychodzi jak bardzo ważne jest przygotowanie taktyczne. Duże brawa dla całego zespołu.



Polacy rozpoczęli spotkanie w następującym składzie: Tomasz Kowalski, Paweł Golec, Adrian Buchowski, Kalembka Tomasz, Miłosz Hebda, Dawid Dryja, Bartosz Kaczmarek (libero).

własne/onet.pl