Drugie z rzędu zwycięstwo odnieśli koszykarze Kotwicy Kołobrzeg w rozgrywkach Polskiej Ligi Koszykówki. Wygrana nad Polpharmą Starogard Gdański sprawiła, że walka o miejsce w czołowej czwórce ligi nabrała rumieńców.


Dwunastopunktowe zwycięstwo nad zespołem Mariusza Karola miało dwóch ojców. Aż 24 punkty zdobył najmłodszy w szeregach Kotwicy w tym spotkaniu Paweł Kikowski (młodsi Szymon Rduch i Dawid Bręk nie pojawili się na parkiecie), co było najlepszym indywidualnym wynikiem dnia w Hali Milenium. Blisko jego wyczynu był również wracający po kontuzji do wysokiej formy Julien Mills (19 punktów). Obaj łącznie siedmiokrotnie trafili do kosza za trzy punkty, podczas gdy całej drużynie gości udało się to tylko cztery razy.

Początek meczu należał do Kotwicy, która po chwili prowadziła 9:2. Odpowiedź rywali była jednak natychmiastowa. Goście wyszli na czteropunktowe prowadzenie, a ostatecznie pierwsza kwarta zakończyła się prowadzeniem 'Czarodziejów z Wydm' 18:17. Druga część meczu to popis znakomitej gry Kikowskiego. Tą kwartę, głównie dzięki niemu, kołobrzeżanie wygrali 30:16 i na przerwę schodzili z 15-punktową przewagą. To nieco uśpiło nasz zespół, co próbowali wykorzystać goście. Jak się na szczęście okazało jedna dobra kwarta w ich wykonaniu to było zbyt mało na świetnie dysponowanych gospodarzy. Kotwica w ostatniej odsłonie meczu znów odskoczyła na kilka punktów i zwyciężyła 87:75.



Ten wynik oraz wygrana Anwilu Włocławek w Ostrowie Wielkopolskim sprawiły, że rywalizacja w końcówce sezonu zasadniczego o trzecie i czwarte miejsce będzie niezwykle ciekawa. Asseco Prokom Sopot jest już poza zasięgiem rywali, prawdopodobnie drugie miejsce zajmie PGE Turów Zgorzelec. Natomiast identycznym bilansem zwycięstw i porażek legitymują się Kotwica, Polpharma i Anwil. W najkorzystniejszej sytuacji wydaje się być team z Kołobrzegu, gdyż w najbliższej kolejce najgroźniejsi rywale zmierzą się ze sobą w bezpośrednim pojedynku. Tymczasem Kotwicę czekają jeszcze mecze z notowanymi blisko dna tabeli Sokołowem Znicz Jarosław i Sportino Inowrocław. To pozwala mieć nadzieję na trzecie, a w przypadku ewentualnej porażki Turowa z Polonią Warszawa, nawet na drugie miejsce podopiecznych Sebastiana Machowskiego w końcowej tabeli. Jak widać, będzie jeszcze ciekawie.



KOTWICA KOŁOBRZEG - POLPHARMA STAROGARD GDAŃSKI

87:75 (18:17, 30:16, 20:28, 19:14)



Kotwica: Paweł Kikowski (24), Julien Mills (19), Drew Naymick (10), Tomasz Cielebąk (9), Sefton Barrett (8), Brandon Crone (7), Dawid Przybyszewski (6), Kevin Hamilton (4).



Polpharma: Mujo Tuljkovic (23), Eric Coleman (14), Wojciech Żurawski (11), Jacek Sulowski (10), Michael Hicks (7), Courtney Eldridge (6), Erick Barkley (2), Jacek Jarecki (2), Ed Scott, Paweł Kowalczuk.


www.e-kg.pl