Czwartej porażki z rzędu doznali koszykarze Kotwicy Kołobrzeg. Tym razem podopieczni Sebastiana Machowskiego ulegli na wyjeździe drużynie PGE Turów Zgorzelec 72:83. Gospodarze dyktowali grę przez trzy kwarty i zwyciężyli w pełni zasłużenie.



Początek meczu w wykonaniu Kotwicy był bardzo nerwowy, o czym świadczą dwie proste straty popełnione przez naszych zawodników. Turów odskoczył na kilka punktów i... nagle też zaczął się mylić, a że Kotwica uspokoiła nieco grę szybko dogoniła rywali. Pierwsza kwarta zakończyła się zwycięstwem gospodarzy 19:17. Drugą trzypunktowym rzutem rozpoczął Paweł Kikowski. Potem jednak znów do głosu doszli gospodarze i po chwili prowadzili już różnicą czterech punktów. Przy stanie 30:25 Kotwica zanotowała najsłabszy fragment tego meczu. Przez ponad 3 minuty gry kołobrzeżanie nie potrafili oddać celnego rzutu, a o ich postawie świadczy fakt, że w ciągu ostatnich sześciu minut drugiej kwarty zdobyli zaledwie 5 punktów.


Podopieczni Sebastiana Machowskiego obudzili się w trzeciej części meczu. Co prawda początek znów należał do Turowa, który prowadził już 48:30, ale skuteczne akcje gości szybko zmniejszyły różnicę do zaledwie sześciu punktów. Spora w tym zasługa kapitana zespołu Tomasza Cielebąka, który celnie rzucał z niemal każdej pozycji. W czwartej kwarcie gra była dość wyrównana, a po akcji 2+1 Drew Naymicka Turów prowadził już tylko 76:72. W końcówce jednak kołobrzeżanie się pogubili, co doskonale wykorzystali gospodarze, dla których bardzo dobrą drugą połowę rozegrał były zawodnik Kotwicy, sportowiec 2007 roku w Kołobrzegu, Chris Daniels. Popularny 'Krzysiek Danielski' skutecznie blokował rzuty kołobrzeskich zawodników, asystował oraz wykańczał akcje kolegów przyczyniając się znacznie do wygranej Turowa 83:72.



Dzięki tej wygranej PGE Turów zrównał się z Kotwicą punktami. Prawdopodobnie między tymi dwiema drużynami rozegra się walka o ostatnie miejsce w czołowej 'czwórce', które zwalnia zespół z walki w fazie pre play-off. W tej walce liczą się także AZS Koszalin i Polonia Gaz Ziemny Warszawa, które mogą pochwalić się identycznym bilansem zwycięstw i porażek jak nasz zespół oraz jego dzisiejszy rywal, co zapowiada wiele emocji do końca sezonu zasadniczego.



PGE Turów Zgorzelec - Kotwica Kołobrzeg

83:72 (19:17, 23:13, 18:24, 23:18)



PGE Turów: Edney Tyus (18), Damir Miljkovic (18), Chris Daniels (11), Dragisa Drobnjak (9), Robert Witka (7), Alex Harris (6), John Turek (6), Krzysztof Roszyk (5), Bartosz Bochnio (3), Marcin Stefański.



Kotwica: Tomasz Cielebąk (16), Drew Naymick (12), Brandon Crone (11), Kevin Hamilton (10), Piotr Stelmach (8), Paweł Kikowski (6), Julien Mills (5), Sefton Barrett (4).

www.e-kg.pl