Na tą kolejkę czekali wszyscy zainteresowani Superligą TKKF. W najbliższą sobotę w hali przy ulicy Willowej zmierzą się dwie ekipy, które nie straciły jeszcze punktu oraz dwie kolejne bezpośrednio walczące o udział w play-offach o medale. Spotkania powinny być bardziej wyrównane niż przed tygodniem, a zatem mimo tego, że 100 goli już raczej nie ujrzymy, będzie ciekawie!

Na początek zobaczymy Stocznię Nową II, która sprawdzi dyspozycję Pazim Radissona. Hotelarze to doświadczona ekipa i zapewne poradzi sobie w tym sprawdzianie przed kolejną konfrontacją ze Stocznią I. Aby realnie myśleć o podium Radisson musi wygrywać wszystkie pojedynki. Piłkarze Stoczni II natomiast znają już swoje możliwości i wiedzą, że trudno im będzie w tym spotkaniu zainkasować punkty, by poprawić swoje notowania. Następnie na parkiecie pojawią się Porta Styl oraz KP Sztorm. Portowcy chwaleni przez kierownika PCC grają nieźle, lecz nie ma to przełożenia na ich zdobycz punktową. Sztorm natomiast regularnie przegrywa, ale w walce z faworyzowaną Stocznią zagrał bardzo dobrą jedną połowę. Czy to wystarczy na ogranie Porty, która także ma ochotę na zwycięstwo? Przekonamy się w sobotę. Pewnie będzie to zacięty mecz, gdyż woli walki nie powinno zabraknąć zawodnikom obu ekip. O 17:30 czeka nas pierwszy z awizowanych hitów. Ubiegłoroczny mistrz, Stocznia Nowa I, rozpocznie rywalizację z rewelacją rozgrywek, Pollicami. Obie ekipy przegrywały w tym sezonie tylko z prowadzącą dwójką, jednak stoczniowców czeka jeszcze bardzo ważny pojedynek z Radissonem również walczącym o podium. Police miały z kolei pecha, gdyż dwie pierwsze kolejki to pojedynki z Pachem i PCC. Kto wie, jak teraz wyglądałaby tabela, gdyby Policzanie mieli więcej czasu na aklimatyzację i z liderami spotkali się pod koniec zmagań. Odrzucając jednak dywagacje na bok należy spodziewać się meczu walki o dużą stawkę, z wieloma ciekawymi akcjami, które na pewno będą stały na wysokim poziomie. Po tych emocjach na uspokojenie warto obejrzeć rywalizację Babilonu Team z Dąbiem. Obie ekipy grały ze sobą w zeszłym sezonie i były to mecze zacięte. W tym roku prawobrzeżanie spuścili nieco z tonu, natomiast Babilon gra całkiem nieźle. Trudno tu wskazać jednoznacznego faworyta, gdyż jeśli dojdzie do pojedynku, to Dąbie na pewno tanio nie sprzeda skóry. O 19:00 czeka nas hit sezonu. Naprzeciw siebie staną PCC-Port Szczecin oraz Pach Rostek. Zmagania obu drużyn w zeszłym sezonie były bardzo zacięte (na zdjęciu kadr z jednego ze spotkań), lecz ekipy te nie zdołały przeszkodzić Stoczni w zdobyciu mistrzostwa. W tym roku jednak to one dzielą i rządzą w lidze. Ta konfrontacja wyłoni samodzielnego lidera i przybliży tryumfatora do końcowego sukcesu. Podział punktów zapowie nam dodatkowe emocje w dalszej części sezonu. Na boisku na pewno będzie sporo walki, ale też akcji stojących na wysokim poziomie, godnych tak dobrych zespołów. Z całą pewnością trzeba zobaczyć tą konfrontację. Na zakończenie dnia tradycyjnie już Bulk Cargo będzie walczyło o pierwsze oczka. Tym razem rywal Bulków będzie łatwiejszy niż ostatnio, gdyż LZS Granica Kościno zdecydowanie leży w ich zasięgu. Bulki muszą jednak postarać się o pełny skład oraz o mobilizację w swoich szeregach, by ugrać coś w tej walce. LZS radzi sobie słabo w rozgrywkach, lecz ma na swoim koncie trzy punkty, dlatego może czuć się pewniej przed tą rywalizacją.



własne