Kotwica wraca z tarczą
Kotwica wygrywając w Świebodzicach z Górnikiem 73:83 odniosła drugie zwycięstwo w lidze.
Początek meczu należał do Kotwicy, która grała szybciej i skuteczniej. Przez pierwsze osiem minut zdecydowanie przeważała. Końcówka tej części należała jednak do Górnika, który przyspieszył grę, zniwelował straty i wyszedł na prowadzenie. Prowadzenie Victorii Górnika utrzymywało się do 21 minuty, kiedy to znakomicie zaczęli grać Julien Mills i Kevin Hamilton. Amerykanie z Kołobrzegu grając agresywnie wymuszali na gospodarzach straty, a akcje ofensywne kończyli punktami i przez kolejne pięć minut zdobyli dla Kotwicy aż czternaście punktów. Górnik w tym czasie nie powiększył swego dorobku i ze stanu 44:38 zrobiło się 44:52. Gospodarze w końcu jednak przebudzili się z letargu i zaczęli mozolnie odrabiać starty. Grali jednak niezbyt skutecznie i dopiero w 37 minucie po dwóch trójkach Adama Waczyńskiego strata wałbrzyszan do rywali wynosiła tylko dwa punkty (71:73). Było to jednak wszystko na co stać było Górnik w tym meczu. W efekcie goście znów odskoczyli punktowo i kontrolując przebieg spotkania ostatecznie zwyciężyli 83:73. Kluczem do zwycięstwa Kotwicy była wygrana walka na tablicach. Kołobrzeżanie mnóstwo punktów zdobyli z ponawianych ataków podczas gdy wysocy gracze Victorii Górnika mieli problemy ze zbiórkami na atakowanej tablicy. Bohaterem meczu był gracz z Kołobrzegu - Julien Mills, który zakończył spotkanie z dorobkiem 29 punktów i 8 zbiórek. plk.pl / własne relacjďż˝ dodaďż˝: krab |
|