W sobotę w hali przy ulicy Twardowskiego, AZS Szczecin zainauguruje rozgrywki przed własną publicznością. Przeciwnikiem będzie znany zespół AZS-u Politechnika Opole. Start o godzinie 20!

Opolanie rozpoczęli sezon od porażki we własnej hali w "derbach Opolszczyzny" z Pogonią Prudnik. Mecz miał dramatyczny przebieg i do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Dobrą formę od początku rozgrywek potwierdza Paweł Machynia. Rozgrywający AZS-u Politechniki w tym meczu zanotował 22 punkty (5 celnych rzutów za 3) oraz 6 asyst. Widać więc, że lider drużyny nie zmienił się i na tego zawodnika należy szczególnie zwrócić uwagę.

Szczecinianie natomiast rozpoczęli rozgrywki od cennego zwycięstwa nad Tytan-em Częstochowa. Wykorzystując lepsze warunki fizyczne nie dali szans ambitnie grającym gospodarzom. Wydaje się więc, że tutaj trzeba upatrywać przewagę szczecinian w kontekście tego meczu. Opolanie mają zdecydowanie niższy skład w stosunku do naszego zespołu. Duża więc rola do odegrania dla naszych zawodników, aby zdecydowanie ten element wykorzystać. Szczecinianie, tak jak pisała Gazeta Wyborcza, przystąpią do meczu osłabieni brakiem Michała Mysony, który nie dogadał się z działaczami AZS-u Radex i nie będzie do dyspozycji trenera Majcherka. Reszta oprócz kontuzjowanego Tomka Balcerka gotowa jest do gry.



Przypominamy, AZS Radex Szczecin - AZS Politechnika Opolska, sobota godzina 20, hala przy ul. Twardowskiego.

azsszczecin.pl / baggio