Wymęczone zwycięstwo
Pierwszy mecz Politechniki Koszalin w tym sezonie, mimo wygranej, nie można uznać za udany. Nasze piłkarki ręczne stawiane w roli faworyta długo nie mogły osiągnąć przewagi, a gra wyraźnie się nie kleiła. Już sam wynik i liczba bramek zdobytych przez obie drużyny mówi sam za siebie. Widać było brak na parkiecie Marty Goraj, która jest na urlopie macierzyńskim. Oprócz niej w zespole AZS nie grały także rozgrywająca Iwona Szafulska oraz skrzydłowa Dorota Czekaj, która próbowana jest w kadrze narodowej. Koszalinianki obudziły się dopiero po przerwie. W 32 minucie wyrównały stan rywalizacji. Od tej chwili wynik był na „styku”. W 42 minucie nastąpił jednak przełom. Nasze szczypiornistki zdobyły aż 4 bramki z rzędu i do końca spotkania utrzymały przewagę. Ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 16:19. RUCH CHORZÓW - AZS POLITECHNIKA KOSZALIN 16:19 (9:7) Ruch: Wasiuk, Wąż - Rol, Radoszewska 3, Samsel 1, Lanuszny 1, Lesik 1, Maroń 3, Grudka 7, Dybul, Rzeszutek. Trener: Adam Michalski. Kary: 14 minut. Politechnika: Łącz, Kwiecień, Morawiec - Zaniewska, Szostakowska 1, Kobyłecka 2, Jarzyna, Dworaczyk 7, Skipor 2, Cieśla 1, Zienkiewicz-Janikowska 2, Chmiel, Leśkiewicz 2, Borowska 2. Trener: Waldemar Szafulski. Kary: 12 minut Widzów: 150 Sędziowali: Igor Dębski, Artur Rodacki (obaj Kielce) własne / reczna.sport24.pl relacjďż˝ dodaďż˝: krab |
|