Męski zespół Pogoni Handball w sobotę o godzinie 19.30 na własnym parkiecie zmierzy się z Jurandem Ciechanów. Ostatni mecz w hali przy ulicy Twardowskiego będzie tym z gatunku o 4 punkty.

Szczecinianie po 9. kolejkach z 2 punktami na koncie zajmują ostatnią, 12 lokatę. Ciut wyżej jest zespół Juranda, który w dotychczasowych spotkaniach zainkasował 6 punktów. Dwa razy szczypiorniści z Ciechanowa schodzili z boiska w glorii zwycięzców, natomiast 2 razy musieli podzielić się punktami z rywalami. W szeregach najbliższego przeciwnika Pogoni Handball występuje obecnie najskuteczniejszy strzelec I ligi - Przemysław Krajewski, na którego powinni uważać szczypiorniści gospodarzy.



Już przykrą tradycją powinny stać się kontuzje szczecinian. Przed każdym kolejnym spotkaniem komplikuje się sytuacja kadrowa Pogoni Handball. Do licznego grona kontuzjowanych zawodników dołączył na środowym treningu Paweł Krupa, która tak nieszczęśliwie upadł, że skręcił staw skokowy. Jego podobnie, jak Łukasza Łangowskiego, Norberta Zarembę, Marka Kaczyńskiego, Sebastiana Guzka powinniśmy ujrzeć na boisku dopiero w rundzie rewanżowej. Jednak szpital, jaki panuję w drużynie beniaminka I ligi nie zmienia faktu, że zespół Pogoni Handball w najbliższym meczu z Jurandem Ciechanów będzie chciał za wszelką cenę wygrać i uciec z ostatniej pozycji w tabeli. Pomóc ma w tym zespołowa gra i Oleg Czernyszow, który okres aklimatyzacji ma za sobą i coraz lepiej rozumie się z drużyną.



Zapraszam na mecz, emocji w sobotni wieczór na pewno nie zabraknie. Wstęp wolny.

www.pogonhandball.com