Po dwutygodniowej przerwie na parkiety wracają siatkarki PRO KON STAL Piasta Szczecin. Zmierzą się z AZS AWF Poznań.

Przeciwnik mimo, że zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli, to do łatwych nie należy. Poznanianki sprawił w lidze już kilka niespodzianek m.in. wygrana za trzy punkty z TPS Rumią, a więc z zespołem, który dwukrotnie pokonał nasze siatkarki.
- AZS Poznań to perspektywiczny zespół, podparty doświadczeniem rozgrywającej Olgi Owczennikowej - mówi Marek Mierzwiński, szkoleniowiec Piasta. - Spośród wszystkich ekip naszej ligi to właśnie one zrobiły największe postępy. Nie możne poznanianek zlekceważyć. Nie mają nic do stracenia i mogą być dla nas groźne - dodaje.


Szczecinianki po bardzo słabym ostatnim meczu z Rumią, mają coś sobie do udowodnienia. - Mecz nam kompletnie nie wyszedł. Osobiście bardzo go przeżyłam - mówi Paulina Chojnacka, kapitan Piasta. - Musimy udowodnić sobie, że był to tylko wypadek przy pracy, że jesteśmy zespołem. Stać nas na dużo lepszą grę niż to co prezentujemy. Nie wiem gdzie leży przyczyna, może to efekt, że obecnie trenuje nas tylko osiem dziewczyn - zastanawia się Chojnacka.

własne